Na wczorajszym posiedzeniu Sejmu posłowie zajęli się rządowym projektem ustawy „o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw”, szerzej kojarzoną jako ustawa o bezpłatnych lekach dla osób w wieku 75+.

Średnie miesięczne dofinansowanie na leki wyniesie przeciętnie 17,9 złotych na osobę miesięcznie. Czy nie lepiej zainwestować w geriatrię, w rozwoju której znajdujemy się na szarym końcu Europy?
Średnie miesięczne dofinansowanie na leki wyniesie przeciętnie 17,9 złotych na osobę miesięcznie. Czy nie lepiej zainwestować w geriatrię, w rozwoju której znajdujemy się na szarym końcu Europy?

Dyskusja w Sejmie koncentrowała się m.in. na tym, który lekarz powinien mieć uprawnienia do wystawiania recept na bezpłatne leki (lista leków z kolei będzie znana dopiero we wrześniu 2016 r.)

Czy lekarz i pielęgniarka podstawowej opieki zdrowotnej – tak jak chcą wnioskodawcy? Czy lista powinna być poszerzona o lekarzy specjalistów – jak chcą posłowie PO? Znając polskie realia kolejek do lekarzy specjalistów pomysłowi, aby recepty wystawiali lekarze POZ nie można wiele zarzucić. I na tym dobre strony pomysłu PiS się wyczerpują.

Wnioskodawcy argumentują w uzasadnieniu, że „Projektowana ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowiska emerytów i rencistów, w których gospodarstwach domowych kwota wydawana na leki stanowi znaczącą pozycję. Osoby chore w podeszłym wieku uzyskają dostęp do leków ważnych z punktu widzenia ich zdrowia – wiele z tych osób nie mogło sobie dotychczas pozwolić na leczenie i rezygnowało z realizacji recept i zakupu przepisanych leków, a więc nie podejmowało lub przerywało zaordynowane leczenie z przyczyn ekonomicznych.”

Sięgając po kalkulator stwierdzamy, że kwoty zaplanowane na realizację ustawy są żenująco niskie. Biorąc pod uwagę fakt, że około 2,6 mln Polaków przekroczyła 75 lat życia i kwotę rocznego dofinansowania z budżetu na bezpłatne leki w 2017 roku w wysokości 564,3 mln zł, wyliczamy, że średnie miesięczne dofinansowanie na leki dla jednej osoby wyniesie 17,9 zł (sic!). Czy kwota ta rzeczywiście ulży budżetowi seniorów? Czy poprawi jakość ich zdrowia? Wątpliwe. Ale jaki za to efekt PR.

Tymczasem zainwestowanie 564,3 mln zł rocznie w rozwój opieki geriatrycznej może zmienić wiele, a jest w co inwestować. W 2014 r. w Polsce na 100 tys. mieszkańców statystycznie przypada 0,8 lekarza geriatrii, podczas gdy w Czechach jest ich 2,1, a w Szwecji 7,7. W Polsce funkcjonuje zaledwie 40 szpitalnych oddziałów geriatrycznych. Liczba około 2 łóżek geriatrycznych na 100 tys. mieszkańców przynosi wstyd polskiej opiece zdrowotnej. W Czechach jest to 6 łóżek, na Słowacji 14, a w Austrii 25.

Po wczoraszej dyskusji w Sejmie projekt ustawy skierowano do Komisji Polityki Senioralnej oraz Komisji Zdrowia. Bez względu na to, czy Sejm ostatecznie przyjmie ustawę można krótko podsumować „góra urodziła mysz”.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…