Już od początku przyszłego roku drastycznie ograniczone zostaną uprawnienia do ulgowych przejazdów koleją i autobusami. Zmiany uderzą zwłaszcza w niepełnosprawnych, uczniów i studentów. Posłowie i senatorowie zachowają przywileje do bezpłatnych przejazdów i lotów na krajowych trasach. To wszystko przez uchwaloną w 2010 roku ustawę o publicznym transporcie zbiorowym. Czy rząd PiS i odpowiedzialny za transportu Andrzej Adamczyk zmienią szkodliwe prawo? Przed nimi ważny test.

Transport publiczny w Polsce to pogorzelisko. Platforma Obywatelska, po ośmiu latach rządów, przygotowała swoim następcom prawdziwe pole minowe w tym zakresie. Opieszale prowadzone remonty głównych linii kolejowych, trudna sytuacja finansowa PKP Intercity, agonia największego pasażerskiego przewoźnika kolejowego – Przewozów Regionalnych, to bodaj najczęściej wspominane „osiągnięcia” rządów PO na kolei.

Problem w tym, że decyzje podjęte lata temu dopiero teraz uderzą ludzi po kieszeni. Jak zwykle, tych najbiedniejszych. Przede wszystkim niepełnosprawnych. Od 1 stycznia 2017 roku ustawa o publicznym transporcie ogranicza stosowanie ulg przejazdowych tylko do pociągów i autobusów o charakterze użyteczności publicznej, czyli takich, których uruchomienie zleca organizator transportu. Innymi słowy, ulgi ustawowe będą stosowane wyłącznie w tych środkach komunikacji, które minister, sejmik wojewódzki lub rada powiatu przewidują w planach transportowych. Pozostałe autobusy i pociągi funkcjonować będą na zasadach komercyjnych – bez żadnych ulg. A lista połączeń, w których znikną ulgi ustawowe, jest długa. Obejmuje wszystkie dalekobieżne kursy PKS np. Kołobrzeg-Warszawa, większość autobusowych linii kursujących pomiędzy powiatami jednego województwa np. Warszawa-Mława oraz wewnątrz powiatów, a także pociągi EIC oraz EIC Premium (Pendolino), TLK na trasie z Warszawy do Łodzi i wiele, wiele innych…

Nie byłoby się czego czepiać, gdyby redukcja ulg przejazdowych dotyczyła wszystkich grup społecznych. Ale szykuje się kolejne uderzenie w najsłabszych. Taka jest polska rzeczywistość dnia powszedniego. Smakuje jak chleb posmarowany margaryną.

Zadałem pytania Ministerstwu Infrastruktury i Budownictwa. Oczekiwałem wyjaśnienia, czy wraz z ograniczeniem ulg dla niepełnosprawnych, w proporcjonalny stopniu znikną przywileje do bezpłatnych przejazdów posłów i senatorów.

Odpowiedź wprawiła mnie w osłupienie. „Uprawnienia posłów i senatorów do bezpłatnych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego nie zostaną ograniczone. W pociągach Express Intercity Premium obowiązują ustawowe uprawnienia do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego. Niezależnie od wejścia w życie z dniem 1 stycznia 2017 r. zmian przepisów o publicznym transporcie zbiorowym – posłowie i senatorowie po dniu 31 grudnia 2016 r. nadal będą posiadać uprawnienia do bezpłatnych przejazdów wskazanymi środkami publicznego transportu zbiorowego”. – wyjaśnia Biuro Prasowe Ministerstwa. Przywilej bezpłatnych przejazdów wszystkimi pociągami, autobusami, a także przelotów na trasach krajowych wynika bowiem z innej ustawy, tej o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Nadustawy. Jej zapisy nie ulegają zmianie.

„Dobra zmiana” czy kontynuacja antyspołecznych, pozbawionych poczucia przyzwoitości planów poprzedniego rządu? Niebawem przyjdzie się nam o tym przekonać. Co prawda, ministerstwo informuje, że zostały podjęte działania w zakresie zmian przepisów ustawowych, regulujących uprawnienia do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego. Szczegółów jednak brak.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. To jest bardzo dobra zmiana! Przecież taki poseł czy inny PiSdzielski oficjel teraz może śmiało latać czy jeździć w sprawach wyższej rangi oczywiście, bo mu motłoch nie będzie blokował miejsca w komunikacji lotniczej czy pociągowej. Przecież nie wszyscy z tych, co zagarnęli władzę mają już służbowe lemuzyny z kierowcami.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…