Muzułmanie powinni nosić widoczne znaki informujące o ich religii – takie rozwiązanie problemu terroryzmu wymarzył sobie potencjalny kandydat na prezydenta USA Donald Trump.

wikimedia.org/wikipedia
wikimedia.org/wikipedia

Miliarder starający się o nominację Partii Republikańskiej we wtorek sugerował zamknięcie meczetów, „bo dzieją się w nich złe rzeczy”. Teraz poszedł krok dalej. Aby nie doszło do kolejnych ataków terrorystycznych, wszyscy muzułmanie powinni jego zdaniem nosić wyróżniające znaki. Trump przyznał, że stygmatyzowanie całych grup wyznaniowych to wprawdzie praktyka mało spójna z demokracją, jednak jego zdaniem w obecnych czasach „będziemy musieli robić rzeczy, których nie robiliśmy wcześniej”.

Niestety, Trump głęboko się myli. Wystarczy podstawowa wiedza o najnowszej historii, by przypomnieć sobie, że praktykę znakowania znienawidzonej mniejszości już stosowano – w III Rzeszy. Na oznaczaniu i poniżaniu ofiar bynajmniej się wtedy nie skończyło. Czy Trump zamierza zamykać muzułmanów w gettach, jak kiedyś robił to Hitler z Żydami, a potem przejdzie do ich masowego mordowania? Na razie do likwidacji na pewno są meczety. A żeby żaden muzułmanin nie uniknął obowiązkowej segregacji, powstanie specjalna baza danych o wyznawcach tej religii. To też odgrzewany pomysł – program nadzorowania wyznawców islamu został wdrożony w Nowym Jorku po zamachach na World Trade Center i … nie doprowadził do ani jednego aresztowania. Nic to, pod rządami Trumpa na pewno pójdzie lepiej. A jeśli nie? Można dalej czerpać inspirację z historii. Polscy nacjonaliści już proponowali ponowne otwarcie obozów śmierci.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Ale przecież oni się sami znakują (chusty, burki, turbany), a wzbrania im tego cywilizacja Zachodu. Schiza jakaś …

  2. jeżeli „strajk.eu” potrafi podać źródło a nawet „wkleić” link (no raz im się to zdarzyło), TO KAŻDA TAKA INFORMACJA musi być potraktowana JAKO NIEWIARYGODNA. Tyle i aż tyle.

  3. do Jan:
    wiadomo. prawactwo probuje zaklinac rzeczywistosc.
    jezeli byl lewakiem, to o skrajnie prawackich pogladach, ktore wdrazal bardzo konsekwentnie.
    jakis oszolomiony nieuk, moze sie daje na lewicowosc Hitlera lapac, ale wystarczy odrobina wiedzy, zeby taka teoria sie zawalila.
    hitler byl tak skrajnie lewicowy, ze az nienawidzil komunistow, socjalistow, a nawet socjaldemokratow do tego stopnia, ze to oni byli pierwszymi osadzonymi w Dachau (nie wiesz co to Dachau? poszukaj), byl tak bardzo lewicowy, ze wspomagal wielki kapital, a wielki kapital sponsorowal trzecia rzesze (i to nie tylko niemiecki, ale bardzo lubili go amerykanscy kapitalisci jak Ford czy Torkild Rieber szef Texaco, ktore dostarczalo rope do Niemiec jeszcze w 1940). niewolnicza sila robocza to tez wyraz jego ekstremalnego lewactwa.
    Hitler byl tak bardzo lewicowy, ze bez mrugniecia okiem nakazywal ekterminacje wszelkich mniejszosci i ludzi o innych pogladach. mozna tak wyliczac i wyliczac.

    1. Bardzo dobre i trafne, przykłady.

      A do Jan:
      poczytaj pan jakąś książkę do historii współczesnej, sprawdź pan jaka jest definicja typowego lewicowca i prawicowca, skończ pan szkołę podstawową może jakieś gimnazjum to może zaczniesz pan wyciągać prawidłowe wnioski. Bo pisanie że „prawie pod każdym względem Hitler był lewicowy” to się do jakiegoś kabaretu nadaje.

  4. Hitler był totalnym lewakiem, czy wam się to podoba czy nie. Nie było w nim niemalże nic prawicowego. Wiem, że wam to nie w smak, ale ten wróg kapitalizmu, antyklerykał, miłośnik zwierząt i ich praw, wróg tradycyjnej rodziny i obyczajowości (lebensraum-y), przeciwstawiający naukę religijnym zabobonom, podziwiający islam przyjaciel Palestyńczyków, walczący z papierosami jak dzisiaj UE… no prawie pod każdym względem Hitler był lewicowy.
    Jeśli chodzi o Żydów, to Marks też ich nienawidził, bo kapitalizm, banki, finanse itd..

    1. Podobieństwa rzeczywiście są jednak różnica między socjalizmem a narodowym socjalizmem jest mniej więcej taka jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym.

    2. Wiadomo, że jest wiele nurtów lewicy, ale lewica narodowa jak nazizm do nadal lewica

    3. Jak chcesz pan tak uogólniać to ja uogólnię jeszcze bardziej Hitler był człowiekiem – takim nietypowym zwierzęciem które chodzi na dwóch nogach i potrafi myśleć abstrakcyjnie – i pan też jesteś tym co chodzi na dwóch nogach i (zakładam, że) potrafi myśleć abstrakcyjnie. Większość nieoswojonych z ludźmi zwierząt ucieka na ich widok – one instynktownie wiedzą, że to co chodzi na dwóch nogach, w pozycji wyprostowanej to jest NAJGORSZE BYDLE. I pan panie piękny też do tej grupy (dumnie zwanej ludźmi) należysz.

    4. ????? W związku trwająca od dziesięcioleci propagandą, że Hitler i jego ekipa to była „skrajna prawica” (więc w domyśle, im jesteś bardziej na lewo, tym jesteś dalej od komór gazowych) ja tylko wyjaśniam, że Hitler był pod prawie każdym względem lewicowy. Tylko tyle, więc o czym ty p…sz?

    5. Użyłeś pan bzdurnego uogólnienia z którego ma wynikać, że Hitler był lewicowcem – no to ja poszedłem tą samą logiką, też uogólniłem i podałem taki a nie inny przykład.
      „im jesteś bardziej na lewo, tym jesteś dalej od komór gazowych”,
      „Hitler był pod prawie każdym względem lewicowy”
      Panie piękny – pan masz jakąś wspaniałą czarodziejską linijkę, którą pan potrafi zmierzyć człowieka i odczytać z tej linijki na ile on jest prawicowy a na ile lewicowy? I tą linijką zmierzyłeś pan Hitlera?
      Jeżeli już mamy wrzucać ludzi tylko do dwu worków (a to jest pana podstawowy błąd) – znaczy lewicowcy i prawicowcy to Hitlerowi bliżej zdecydowanie było do prawicy niż lewicy. Nawet jeżeli Hitler posiadał jakieś cechy typowe dla lewicowca to co niby ma to dowodzić, że każdy współczesny lewicowiec jest „skażony Adolfem”? To chcesz pan wmówić komuś? Każdy walczący z papierosami to jest lewicowiec który powinien sobie zapuścić wąs a la Adolf, żebyś mógł go od razu rozpracować i napiętnować?

    6. #jasiu, syneczko: „faszyzm” czy „komunizm” – te jakie je praktykowano – miały jedną zasadniczą „wadę”: LUDZIE MIELI PRACĘ, „BYŁ PORZĄDEK” czego „kapitalizm” w żadnym „wykonie” nie jest w stanie zapewnić.
      Jeszcze jedna sprawa: i „komunizm” i „faszyzm” – te jakie praktykowano – BYŁY REZULTATEM SKRAJNEJ BIEDY, UBÓSTWA mas.
      Jeszcze jedna sprawa: i „komunizm” i „faszyzm” wykazały się kolejną bardzo ciekawą cechą – BARDZO PRZYDATNĄ WKRÓTCE (kiedy zacznie brakować surowców) – WYKAZAŁY SIĘ UMIEJĘTNOŚCIĄ DZIAŁANIA W WARUNKACH NIEDOBORU!!!!!
      Jeżeli już się czepiać „komunizmu” i „faszyzmu” to mają wiele wspólnego z niemieckim ordoliberalizmem „post 1945”, poczytaj w LeMonde Diplomaticque.
      Jasinku, jeżeli dzisiaj Robert Reich pisze „Save Capitalism” jeżeli zaczyna się głośno mówić YANKEE GO HOME jeżeli Chiny jeżeli Rosja jeżeli Turcja jeżeli Korea Płd to chyba jest się pora puknąć w łeb nabity hasłami „kapitalizamu bronić jak niepodległości”.
      I to by było na tyle.

    7. Prawica to ci, którzy mają władzę, więc Hitler, jako kanclerz był prawicowy już z definicji. Może i był wrogiem kapitalizmu, skoro wprowadził stosunki feudalne, ale za to lubił kapitalistów, w odróżnieniu od socjalistów, komunistów i anarchistów, których zamykał w obozach koncentracyjnych.
      Popierał rodziny wielodzietne (Goebbelsowie byli wzorem), a jeśli chodzi o religię, to – wychowany jako katolik, zaczął się skłaniać ku mitologii germańskiej oraz okultyzmowi. Pewnie, jakby ta schiza dłużej potrwała, to sam by się bogiem ogłosił. Taki to był ten jego „naukowy” światopogląd”.
      Sugeruję czytać coś oprócz Gościa Niedzielnego, Frondy i portali prawackich gimbusów.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…