Doświadczeni prokuratorzy odchodzą. Upolitycznienie prokuratury?

Prokuratorzy z dużym stażem i doświadczeniem składają wnioski o przejście w stan spoczynku. Zapisy projektu ustawy Prawo o prokuraturze umożliwiają dużą dowolność awansu niedoświadczonym prokuratorom. Niektóre zapisy ustawy wyglądają „jak szyte” pod Stanisława Piotrowicza.

Na miesiąc przed wejściem w życie nowego Prawa o prokuraturze, zwiększyła się liczba wniosków prokuratorów o przejście na emerytury – informują dziennikarze śledczy z RMF FM.

Exodus prokuratorów dotknie przede wszystkim Prokuratury Apelacyjne, które mają być zlikwidowane. Na ich miejsce powstaną Prokuratury Regionalne, które zajmą się ściganiem najpoważniejszych przestępstw finansowo-gospodarczych czy skarbowych. Z 360 prokuratorów apelacyjnych podobno kilkudziesięciu planuje przejść w stan spoczynku.

Stanisław Piotrowicz (PiS), szef sejmowej komisji sprawiedliwości, z właściwym dla niego specyficznym wdziękiem opluł odchodzących prokuratorów zarzucając im lenistwo i obawy przed wytężoną pracą, a także chęć „załapania się” na sowite odprawy emerytalne, w skład, których wchodzą dodatki funkcyjne.

– Dotychczas w prokuraturze było utarte powiedzenie: im wyższa instancja, tym mniej pracy i większe wynagrodzenie – i ten model prokuratury zostaje zmieniony – powiedział Piotrowicz reporterowi RMF FM.

Nie przyszło Piotrowiczowi do głowy, że prokuratorzy być może chcą uniknąć pracy z przyszłymi szefami i współpracownikami, którym, jak czytamy w uzasadnieniu do projektu Prawa o prokuraturze, „zmniejszono okres pracy na poszczególnych poziomach prokuratury umożliwiający awans, promując przez to młodych, wyróżniających się i dynamicznych prokuratorów.”

Zresztą, wskazane w ustawie zasady dotyczące m.in. okresu pracy wymaganego do awansu, mogą być pominięte „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” co ma na celu „umożliwienie prawidłowego kształtowania kadr, w sytuacji konieczności zapewnienia prawidłowej realizacji zadań prokuratury.”

Prokuratury Okręgowe też muszą liczyć się z odejściem części kadry, gdyż jak twierdzą dziennikarze RMF FM, prokuratorzy „nie chcą też, by nimi pomiatano”. Z tych ogólnych stwierdzeń, można domyśleć się, że nowe „porządki” i „młode wilki” zaczęły już działać.

Kuriozalne jest, że nowy zapis ustawy umożliwiający prokuratorom w stanie spoczynku powrót do służby czynnej oraz wprowadzający możliwość zrzeczenia się przez nich stanu spoczynku na czas pełnienia mandatu posła lub senatora oraz zrównujący ich prawa z prawami pozostałych prokuratorów wydaje się być „szyty” specjalnie pod posła Piotrowicza.