Jajka „trójki” znikną z półek sklepowych we wszystkich polskich dyskontach. Dziś taką decyzję podjęła również Grupa Carrefour.

fot. pixabay.com/ gsconsultit

Jajka z chowu klatkowego marki własnej „Carrefour” będą znikać stopniowo do 2020 roku. Okazuje się, że z jajek „trójek” zrezygnowały już wszystkie polskie dyskonty: Aldi, Lidl, Netto, Kaufland i Biedronka. Pierwsza była sieć Aldi, która zabroniła im wstępu na swoje półki już w ubiegłym roku.

Tanie jajka okupione są cierpieniem zwierząt: „Kury hodowane w systemie klatkowym nigdy nie widzą słońca, nie chodzą po trawie, a ich przestrzeń życiowa odpowiada wielkości kartki papieru. Kury często są okaleczone, chore i zaniedbane, zarówno fizycznie, jak i psychicznie” – czytamy w oświadczeniu prasowym stowarzyszenia Otwarte Klatki, organizatora kampanii uświadamiających w zakresie pochodzenia jajek, m.in. zeszłorocznej „Jak one to znoszą?”.

Niestety „trójki” to 90 procent jaj trafiających na rynek. Otwarte Klatki przewidują, że klienci dyskontów tylko z początku odczują zmianę na własnych kieszeniach (jajka oznaczone symbolami od 0 do 2 są wymiernie droższe), jednak z czasem ceny będą spadać, kiedy hodowcy wypracują inne, bardziej etyczne metody chowu.

– Kiedy „trójki” zostaną wycofane, ich miejsce wypełnią jajka z mniej okrutnych form hodowli – ceny tych ostatnich będą maleć wraz ze wzrostem podaży – powiedziała działaczka Klara Siemianowska.
Decyzja dyskontów jak na razie spotyka się z bardzo pozytywnym odbiorem klientów. Świadomość konsumentów wzrasta dzięki trendom wprowadzanym przez zagraniczne sieci sklepów.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…