Skończył się głodowy strajk rezydentów, problemy służby zdrowia przestały gościć na pierwszych stronach gazet. Ale nie zniknęły. Sytuacja, do jakiej doszło w szpitalu w Proszowicach (woj. małopolskie), wkrótce może powtórzyć się gdzie indziej.

Mieszkańcy Proszowic już wkrótce zostaną bez pracującego szpitala? / fot. Wikimedia Commons

Szpital w liczącym 6205 mieszkańców małopolskim miasteczku za chwilę straci prawie całą załogę – alarmuje szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w województwie małopolskim Piotr Watoła. Lekarze masowo złożą wypowiedzenia. Jak wyjaśnił Watoła Polskiej Agencji Prasowej „medycy nie zgadzają się ze sposobem zarządzania placówką oraz z polityką finansową, z żenująco niskimi wynagrodzeniami”. O tym, co dzieje się w placówce, zamierzają powiadomić Państwową Inspekcję Pracy, Rzecznika Praw Pacjenta oraz prokuraturę.

Dyrekcja szpitala zdaje się bagatelizować sprawę. Podnosi, że okres wypowiedzenia lekarzy wynosi trzy miesiące, a na dzień dzisiejszy medycy wykonują swoje obowiązki. Argumentuje również, że do tej pory otrzymała „tylko” 23 wypowiedzenia, a wszystkich medyków w placówce jest 126. OZZL odpowiada: wypowiedzeń jest więcej, stopniowo trafiają do działu kadr, pracę na dzień dzisiejszy chce kontynuować tylko kilku lekarzy. Co zaś dotyczy okresu wypowiedzenia – gdy zdrowie i życie pacjentów oraz lekarzy jest wystawiane na niebezpieczeństwo, trzymiesięczny okres nie jest wiążący. A w Proszowicach według związkowców sprawa jest oczywista: lekarze pracują po kilkadziesiąt godzin z rzędu, łatwo się domyślić, jakie to ma konsekwencje.

Dziś po południu delegacja lekarzy i związkowców ma spotkać się z dyrekcją szpitala i negocjować, co będzie dalej. Pierwszym warunkiem jest odejście obecnej dyrektorki placówki Janiny Dobaj. Według składających wypowiedzenia to właśnie jej działania – szukanie oszczędności za wszelką cenę – doprowadziły do łamania praw pracowniczych, w tym wymuszania pracy po kilka dni bez przerw. Dyrekcja szpitala twierdzi, że zarzuty to bezpodstawna nagonka.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…