Przeprosiny:

Przepraszamy Philipiak Polska Spółka Akcyjna Sp.k. za wszelkie nieprzyjemności jakie wiązały się z bezprawnym naruszeniem jej renomy i wiarygodności w związku z niefortunnym opatrzeniem artykułu „NIK: akwizytorzy wciąż oszukują. Zwłaszcza seniorów” opublikowanym w dniu 8 czerwca 2016 r. zdjęciem towarów znajdujących się w ofercie Philipiak Polska Spółka Akcyjna sp.k. Oświadczamy, ze zawarte w artykule informacje nie odnosiły się do działalności Philipiak Polska Spółka Akcyjna sp.k., a opisane tam problemy konsumenckie nie były związane z działaniem podmiotów powiązanych z w.w. Spółką.

Maciej Wiśniowski – redaktor naczelny Strajk.eu

Justyna Samolińska – autor artykułu „NIK: akwizytorzy wciąż oszukują. Zwłaszcza seniorów”

 

Jak podaje Najwyższa Izba Kontroli, rzecznicy konsumentów zdecydowanie zbyt rzadko występują w ich imieniu przeciwko nieuczciwym przedsiębiorcom, a postępowania trwały zbyt długo.

Seniorów "naciąga się" na kupno przeróżnych produktów, od parafarmaceutyków po sprzęty AGD. fot. pexels.com
Seniorów „naciąga się” na kupno przeróżnych produktów, od parafarmaceutyków po sprzęty AGD. fot. pexels.com

„W ocenie NIK, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz rzecznicy konsumentów nie zapewniają pełnej ochrony wszystkim nabywcom dóbr i usług poza lokalami sprzedawców.” – pisze w sprawozdaniu z raportu Izba. Jako czynniki, które szczególnie przyczyniają się do tego stanu rzeczy, wymieniono m.in. słabą dostępność rzeczników – ich siedziby nie są dostosowane dla osób starszych i niepełnosprawnych, które są szczególnie narażone na oszustwa ze strony sprzedawców bezpośrednich. Z kolei godziny funkcjonowania sprawiają, że bardzo trudno jest umówić się na spotkanie osobom pracującym. Rzecznicy nie prowadzą żadnych działań edukacyjnych, które pomagałyby ewentualnym klientom samodzielnie zauważać nieprawidłowości; UOKiK w żaden sposób tego nie monitoruje ani nie ewaluuje.

Izba zwróciła też uwagę na fakt, że w badanym okresie (styczeń 2014-wrzesień 2015) wciąż nie wprowadzono zalecanej przez NIK zmiany w „Rejestrze klauzul niedozwolonych”. Liczy on, jak się okazuje, ponad 5 tys. wpisów i dla przeciętnego człowieka jest całkowicie nieczytelny. Już w maju 2014 roku NIK skierował do UOKiK-u rekomendację na ten temat, jednak została ona zignorowana.

Wśród osób, które zwróciły się do rzeczników konsumenckich w związku ze sprzedażą bezpośrednią, NIK przeprowadził ankietę. Okazuje się, że znaczna większość z nich (80 proc.) nie była informowana przez sprzedawców o swoich prawach konsumenckich (m.in. o możliwości dokonania zwrotu każdego kupionego towaru w terminie 7 dni). 84 proc. sprzedawców nie pokazała klientom przed jej podpisaniem, a nawet jeśli, dla większości były to dokumenty niezrozumiałe – użyto zbyt małej czcionki bądź niejasnych sformułowań. Znaczna większość spraw, z którymi zwracano się do rzeczników, dotyczyła właśnie odstąpienia od umowy kupna bądź umowy kredytowej.

Ofiarami oszustów padają zwykle osoby starsze, które zwyczajnie łatwiej jest oszukać. Najczęściej wciskano im zbędne i bardzo kosztowne zestawy garnków, „lecznicze” kołdry czy sprzęt paramedyczny, który ma przynosić ulgę np. w bólach reumatycznych. Często opisywano sytuacje, w których do mieszkania przychodzili sprzedawcy usług komunikacyjnych o nazwach bardzo podobnych do firm, z których potencjalny klient korzystał, oferując znacznie bardziej przystępne warunki cenowe. Po podpisaniu umowy okazywało się, że konsument nie wiedząc o tym zmienił np. dostawcę telewizji, musi ponieść koszty przełączeń, a oferta jest znacznie mniej atrakcyjna, niż wynikałoby to z ustnych deklaracji.

Samą pracę rzeczników ankietowani oceniali zazwyczaj dobrze. O możliwości skorzystania z bezpłatnej porady dowiadywali się najczęściej od rodziny i znajomych, „pocztą pantoflową”, co jest niepokojące – oznacza bowiem, że informacja o działalności tych instytucji nie jest powszechnie dostępna.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…