Nie wszystkie projekty PO były całkiem do niczego i „dobra zmiana” może je kontynuować, a ukochane dziecko ministra Macierewicza, obrona terytorialna, nie dostanie obiecanych wcześniej dronów w zapowiadanej liczbie.

Po co Antoniemu Macierewiczowi instruktorka nurkowania / youtube.com
fot. youtube.com

To niektóre wnioski z tajnego posiedzenia sejmowej komisji obrony, o których dowiedziało się TVN24. Według telewizji przedstawiciele ministerstwa wycofali się na nim z wcześniejszych pełnych rozmachu zapowiedzi o zamiarach zakupienia tysięcy dronów dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Na początku listopada Antoni Macierewicz tłumaczył bowiem, że zamierza kupić, oczywiście od polskich producentów, różne modele dronów, w tym duże drony bojowe, zależnie od potrzeb danej formacji. Jednym z beneficjentów miała być obrona terytorialna, której minister zamierzał sprawić „tysiące sztuk” dronów, bo, jak tłumaczył, skuteczność tej broni zależy od jej użycia na odpowiednio masową skalę.

Z masowej skali, w obliczu problemów z dopięciem budżetu, ostało się marne 25 dronów. A to nie koniec – nie będzie również przetargu na śmigłowce uderzeniowe, a jakiekolwiek większe wydatki Wojsko Polskie poczyni dopiero za pięć lat. Macierewicz deklaruje natomiast, że wiele projektów opracowanych przez jego poprzednika z Platformy Obywatelskiej nie zostanie zarzuconych i doczeka się realizacji.

Opozycja nie ma wątpliwości, jakie jest źródło problemów finansowych – założenie WOT sprawiło, że nowa formacja pożarła środki przeznaczone pierwotnie na zupełnie inne cele. Tomasz Siemoniak, były minister obrony zasiadajacy obecnie w sejmowej komisji obrony, surowo skomentował taki bieg wydarzeń: „Modernizacja się zatrzymała, a teraz zatrzyma się jeszcze bardziej, bo na trzecią dekadę XXI wieku są przesuwane główne programy po to, aby sfinansować niedzielne wojska Antoniego Macierewicza”. Poseł nazwał MON pod rządami Macierewicza „resortem chaosu”, którego rzucane na prawo i lewo, a potem modyfikowane plany tylko dezorientują i obywateli, i wojsko.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…