Skazany na 3 lata kolonii karnej Ildar Dadin wyjdzie na wolność. Na posiedzeniu sądu prokuratura poprosiła o uchylenie wyroku.
Ildar Dadin był pierwszym, jak uważa Amnesty International, rosyjskim więźniem sumienia skazanym z artykułu 211, ust. 1 kk Rosyjskiej Federacji, który przewidywał kary pozbawienia wolności za naruszenie porządku publicznego przez kilkukrotne zorganizowanie nielegalnych demonstracji, mityngów i pikiet. Dadin czterokrotnie organizował nielegalne protesty, za co został skazany w styczniu 2015 r. na 3 lata kolonii karnej. Podczas pobytu w kolonii nr 7 Dadin oskarżył władze kolonii o stosowanie tortur i okrucieństwa. Swoje skargi przedstawił reprezentantom Rady ds. Praw Człowieka przy prezydencie RF. Na skutek skarg został przeniesiony do kolonii nr 5 „w celu zapewnienia mu osobistego bezpieczeństwa”.
10 lutego Sąd Konstytucyjny Rosji nakazał zmiany we wspomnianym artykule, stwierdzając, że nie można karać karnie za organizacje nielegalnych mityngów i demonstracji.
Wypuszczenie Dadina i cała jego sprawa jest o tyle istotne, że zarówno decyzja Sądu Konstytucyjnego, jak samo uwolnienie opozycjonisty jest sygnałem, że w związku z zaczynającą się kampanią wyborczą przed wyborami prezydenckimi Kreml najwidoczniej postanowił poszerzyć zakres swobód obywatelskich.
(na podstawie materiałów RIA Novost)
Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej
Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…
coś mi się wydaje że z powrotem tam wróci