Kibice piłki nożnej według prawicowej narracji stanowią ostoję patriotyzmu i polskich tradycji narodowych. Tymczasem sonda przeprowadzona przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych pokazuje, że przeciętny szalikowiec to posępny troglodyta ziejący nienawiścią.

Trudno o bardziej trafne ujęcie problemu
Trudno o bardziej trafne ujęcie problemu

Na facebookowym profilu OMZRiK pojawił się interesujący film, przedstawiający kiboli warszawskiej Legii zmagających się z pytaniami z zakresu podstawowej wiedzy historycznej i znaczenia elementarnych pojęć. Sonda zaczyna się od mocnego uderzenia. „Kto to jest prawdziwy patriota? – pyta reporter. Młody mężczyzna odpowiada, że „patriota to jest kurde taki koleś, który w coś wierzy”. To jednak dopiero przedsmak popisów.

Kolejne pytanie dotyczy Powstania Warszawskiego. Tym razem dowiadujemy się, że mieszkańcy stolicy ginęli walcząc o klub piłkarski Legia Warszawa. Następny kibic uważa, że było to ważne wydarzenie, gdyż powstańcy walczyli zarówno z Niemcami jak i z Armią Czerwoną. Ten sam rozmówca dokonuje również brawurowego porównania „zdrady” na konferencji w Jałcie z obecną polityką Unii Europejskiej, która przyjmuje uchodźców, co respondent uważa za zjawisko „chore”.

Kolejni rozmówcy nie potrafią podać choćby przybliżonej daty powstania. Kibice nie wiedzą też o co chodziło w akcji pod Arsenałem, a mieszkańcowi Wołomina „Zośka” kojarzy się z „naszą najbardziej ulubioną panią”.

Wisienką na torcie jest pytanie o relacje środowiska stadionowych patriotów ze społecznością żydowską. „Ja osobiście nienawidzę Żydów, bo żądają od nas jakichś odszkodowań za Holocaust” – odpowiada sympatyk warszawskiej drużyny. Podobnych smaczków jest jeszcze kilka.

PATRIDIOCI To dla nich nasz państwo wybudowało za miliardy wyciągnięte z publicznej kasy stadiony, zamiast stawiać nowe żłobki przedszkola i schroniska dla zwierząt. To ich wielu polityków uważa za najzdrowszy element naszego społeczeństwa.Posłuchaj głosu największych polskich patriotów.

Opublikowany przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na 4 kwietnia 2016

W kontekście kompromitujących wypowiedzi warto przypomnieć, że bywalcy stadionu przy Łazienkowskiej uważają się za depozytariuszy pamięci o wydarzeniach z 1944 roku. Z okazji każdej kolejnej rocznicy powstania kibole urządzają specjalne oprawy na trybunach, odpalają racę i zapewniają, że o swoich bohaterach pamiętają.

Warto też odnotować, że w komentarzach pod filmem pojawiają się diagnozy wyjaśniające porażającą skalę ignorancji członków kibolskiej wspólnoty. Jedna z komentatorek uważa, że to nie szalikowców należy winić, a system publicznej edukacji. „To nie świadczy o tych ludziach tylko o poziomie nauki w szkołach. Uczą nas historii świata, a POLSKI NIE!!! Społeczeństwo zagraniczne, nie jest w stanie wskazać na mapie Polski. A my umiemy wskazać, tylko to jest coś za coś! Zamiast uczyć historii Polski to uczą, historii innych krajów i proszę, takie są efekty” – czytamy.

Domeną działalności autorów sondy, działaczy Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych jest „przeciwdziałanie i zwalczanie wszelkich przejawów rasizmu, ksenofobii i nietolerancji poprzez: zapewnienie ciągłej kontroli społecznej nad pracą funkcjonariuszy i instytucji publicznych, monitorowanie skali, zasięgu i tendencji zjawisk i zachowań powodowanych nienawiścią, reagowanie na jej przejawy, działania edukacyjne wśród dzieci i młodzieży, podniesienie poziomu świadomości społecznej w zakresie możliwości kontroli służb publicznych oraz poczucia nieuchronności kary za popełnienie przestępstwa z nienawiści”.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. No toż to idealni Partyjoci i Łobrońcy Łojczyzny! Od lat wychowywani w takim duchu przez jedyniesłuszne PiSmeńskie media „niepokorne”. Przyszła elyta Maciaszkowego SA.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…