Kolejna starcie PiS-u z ancien regimem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Obrady specjalnej komisji sejmowej miały wyjątkowo burzliwy przebieg i zakończyły się dopiero o wpół do czwartej nad ranem.

Na posłów zarówno partii rządzącej, jak i opozycji najlepiej działa sformułowanie „Trybunał Konstytycyjny”. Jedno jego wypowiedzenie starczy za pół puszki napoju energetyzującego. Gdy zaś wspólnie się nad tym zjawiskiem, a nie tylko frazą, pochylą, poziom kolektywnej energetyzacji wzrasta do tego stopnia, że politycy biorą nadgodziny. I to nie w sali sejmowej, gdzie można się popisywać, lecz w zaciszu sejmowych komisyjnych pokoi. Dziś rano projekt nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, wypracowany w oparciu o propozycje zgłoszone przez PiS, zarekomendowała komisja sprawiedliwości i praw człowieka.

Posiedzenie rozpoczęło się wczoraj o godz. 20. Po dyskusji jednak członkowie komisji zagłosowali za ponownym omówieniem projektu Prawa i Sprawiedliwości. Opozycja twierdziła, że przystąpienie do omówienia w komisji może odbyć się dopiero po ponownym czytaniu na plenarnym posiedzeniu Sejmu, w innym wypadku konieczne byłoby omówienie wszystkich trzech projektów znajdujących się w dyspozycji komisji. Przedstawiciele PiS przekonywali, że chodzi o formalności, opozycja grzmiała o „cyrku” (.Nowoczesna) lub „niweczeniu 27 lat transformacji” (PO). Opozycja zaczęła domagać się skierowania proektu PiS do podkomisji oraz przerwania posiedzenia, jednak jej wnioski nie uzyskały większości.

Do projektu ustawy złożonego przez rządzących wprowadzono 30 poprawek, zresztą głównie rękami PiS-u. Oto najważniejsze z nich:

  • Z wnioskiem o zbadanie sprawy w pełnym składzie będzie mógł występować jedynie prezes TK, skład orzekający w danej sprawie, albo grupa trzech sędziów (w projekcie wstępnym mógł to być prokurator generalny albo prezydent).
  • Wycofano zapis, który pozwalał na podejmowanie w wyjątkowych okolicznościach, orzeczeń większością dwóch trzecich głosów.
  • Podczas obrad w pełnym składzie czterech sędziów będzie mogło zgłosić sprzeciw wobec projektu wyroku gdy omawiana kwestia jest szczególnie ważna z punktu widzenia porządku ustrojowego i publicznego. Po kwartalnej przerwie narada zostaje wznowiona, a sędziowskie quadragonale musi przedstawić propozycję rozstrzygnięcia. Ewentualny brak decyzji oznacza kolejne trzymiesięczne odroczenia i ponowne dyskusje.
  • Sędziowie TK, od których PAD odebrał ślubowanie, a których Rzepliński nie dopuszcza do orzekania muszą zostać włączeni do prac Trybunału i mają im zostać przydzielone sprawy.

Przepisy przejściowe przewidują też publikację wyroków Trybunału Konstytucyjnego wydanych po 10 marca. Dzień wcześniej zapadł wyrok niekonstytucyjności grudniowej noweli ustawy o TK autorstwa PiS.

Posiedzeniu komisji sprawiedliwości i praw człowieka przewodniczył PRL-owski prokurator Stanisław Piotrowicz.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…