Mają dosyć szkodliwych warunków pracy: ciągłego noszenia ciężkich paczek, stresu oraz graniczącej z mobbingiem presji ze strony przełożonych.


Nosimy kilogramy akt, wysyłamy po kilkadziesiąt, czasem kilkaset listów dziennie, notujemy, protokołujemy, wykonujemy zarządzenia, znosimy żale podsądnych i presję oraz pretensje przełożonych – zwierzył się „Dziennikowi Bałtyckiemu” pracownik jednego z pomorskich organów wymiaru sprawiedliwości. Dlatego właśnie osoby zatrudnione w sądach i prokuraturach postanowiły zorganizować protest, który rozpoczął się 28 kwietnia, czyli w Międzynarodowym Dniu Wypadków przy Pracy i Chorób Zawodowych.

We wtorek większość z nich pojawiła się w pracy z plakietkami z napisem „Stop stresowi w sądzie!”. Akcja ma potrwać jeszcze przez kilka tygodni. – Komuś może wydawać się, że praca urzędnika sądowego to kawka, ciasto i plotki. To bzdura – tłumaczy Marek Madaj z „Solidarności”, pracownik Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. – Podstawowy problem to nawał pracy. Z roku na rok przybywa spraw, ale obsada kadrowa pozostaje na tym samym poziomie. Zadań jest sporo. Każde zarządzenie czy postanowienie sędziego musi być przelane na papier i rozesłane do stron postępowania. Przed każdą rozprawą, należy dopilnować zawiadomień. Do tego odbierać telefony lub przyjmować petentów, którzy pojawili się w sądzie. Wysłuchać ich, wyjaśnić ewentualne wątpliwości, a na końcu sporządzić urzędową notatkę z rozmowy. Wreszcie pilnować obiegu akt i protokołować rozprawy. Pracę trudno zaplanować, bo trzeba reagować na bieżący obrót spraw – dodaje Madej.

Inni pracownicy zwracają uwagę, że bardzo niemile widziane są zwolnienia lekarskie. Często przychodzą więc do pracy chorzy, bądź na czas choroby biorą urlop, aby uniknąć przykrych konsekwencji ze strony przełożonych. Skarżą się również na przepracowanie, którego przyczyną jest niedostatek etatów.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Na stokach Cytadeli uczczono pamięć pomordowanych działaczy

138 lat temu w Warszawie doszło do egzekucji 4 działaczy Socjalnorewolucyjnej Partii Prole…