To nie jest wykluczone. Wbrew demokratycznym standardom i wezwaniom opinii światowej Turcja, jak się wydaje, jest gotowa przywrócić karę śmierci.

https://pixabay.com/pl/szubienica-błękitne-niebo-858572/
https://pixabay.com/pl/szubienica-błękitne-niebo-858572/

Powiedział o tym w wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Zeitung, na który powołuje się RT, minister spraw zagranicznych Turcji, Mevlut Cavusoglu.

Oświadczył on, że w tej sprawie może być przeprowadzone w kraju referendum.

– Jest możliwe, że w tej sprawie decyzja będzie podjęta poprzez referendum. To bardzo poważny problem – powiedział Cavusoglu. Minister wskazał, że rząd znajduje się pod ogromny naciskiem społeczeństwa, które żąda jakoby przywrócenia najwyższego wymiaru kary.

– Otrzymujemy tysiące smsów i tweetów, w których ludzie mówią nam: „jeśli nie wprowadzicie kary śmierci, to więcej nie zagłosujemy na waszą partię” – opowiadał Cavusoglu. Jednocześnie minister podkreślił, że Unia Europejska nie ma prawa do krytyki władz Turcji.

– UE nie ma prawa pouczać nas w tej sprawie – twierdził.

Warto zauważyć, że minister spraw zagranicznych Turcji nie robi nic innego, jak tylko wtóruje Erdoganowi, który jakiś czas temu zapowiedział, że ma zamiar wysłuchać żądań narodu, który chce wprowadzenia kary śmierci dla uczestników nieudanego przewrotu wojskowego z 16 lipca.

Władze Turcji, po zdławieniu buntu, objęły cały kraj represjami, wśród których zwalnianie z pracy należą do najłagodniejszych. Amnesty International alarmuje, że dochodzą do organizacji sygnały, że w więzieniach wobec zatrzymanych uczestników przewrotu stosowane są tortury.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…