Ukraiński związek zawodowy rośnie w siłę i staje się poważnym partnerem dla największych firm w Polsce.  Jedna z  najważniejszych potyczek miała miejsce w branży budowlanej. Dzięki „Pracowniczej Solidarności” robotnicy odzyskali zaległe wypłaty. Po raz kolejny okazało się, że zorganizowany pracownik może więcej niż osamotniony.

fot. strajk.eu

Konflikt ciągnął się od dłuższego czasu. Głównym wykonawcą na budowie budynku mieszkalnego w Krakowie była znana firma Skanska. Jeden z jej podwykonawców nie rozliczył się ze swoimi ukraińskimi pracownikami na dość poważną sumę. Po bezskutecznych próbach odzyskania należności oszukani robotnicy zwrócili się do swojego związku zawodowego „Pracownicza Solidarność” zrzeszającego ukraińskich pracowników poza granicami kraju. Związek bo bezskutecznych próbach odzyskania dla swoich członków zaległych pieniędzy zagroził radykalnymi formami protestu i zwrócił się do głównego wykonawcy czyli firmy Skanska o pomoc w rozwiązaniu problemu. Doprowadzono do spotkania w Krakowie przedstawicieli głównego wykonawcy, podwykonawcy, pracowników i reprezentantów wspomnianego związku zawodowego. Firma Skanska, poważnie traktująca swój wizerunek na polskim rynku pracy, zaangażowała się w rozwiązanie konfliktu i przy współpracy z „Pracowniczą Solidarnością” wszelkie zaległości zostały uregulowane.

Marcin Skowronek, reprezentujący firmę Skanska powiedział dla strajk.eu:

„Naszym priorytetem jest dbałość o prawa pracownicze i dlatego nie mogliśmy dopuścić, by były naruszane na budowie, na której jesteśmy głównym wykonawcą. Trójstronne spotkanie między nami, ukraińskim związkiem zawodowym i firmą podwykonawcą skończyło się osiągnięciem porozumienia”.

Sprawę skomentował też Witalij Mahinko, przewodniczący związku zawodowego „Pracownicza Solidarność” :

„ Sytuacja była już bardzo poważna. Nasz związek przygotowywał się do bardzo radykalnych działań. Jesteśmy wdzięczni kompanii Skanska za zajęcie propracowniczej pozycji i zmuszeniu podwykonawcy do podpisania porozumienia, dzięki któremu ukraińscy robotnicy dostaną zaległe pieniądze”.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…