Armia syryjska odniosła istotny sukces w walce z Państwem Islamskim. Do odbicia strategicznie położonego miasta Al-Bab zostało niewiele, ale taki sam cel stawiają przed sobą także Turcy.
Al-Bab, zajęte przez Państwo Islamskie miasto w odległości 55 km na północny zachód od Aleppo, od kilku miesięcy jest celem ofensywy prowadzonej przez Turcję wspólnie z wspieranymi przez nią i przez USA milicjami opozycyjnymi względem rządu syryjskiego. Operacja, która miała być szybka i łatwa, ugrzęzła, a Turcy odnieśli po drodze kilka bolesnych porażek. Niezależnie od północnego sąsiada w kierunku miasta maszeruje armia syryjska. Właśnie jej udało się wczoraj odciąć ostatnią drogę łączącą Al-Bab z utrzymywanymi jeszcze przez IS ziemiami w północno-wschodniej Syrii. To oznacza, że fundamentaliści są otoczeni, z tym, że oblegają ich trzy niekoniecznie przyjazne względem siebie siły – oprócz wojska syryjskiego i Turków swój atak na Państwo Islamskie prowadzą Kurdowie.
Al-Bab jest już praktycznie w zasięgu strzału, powiedział Agencji Reutera jeden z dowódców armii syryjskiej kierujących uderzeniem. Dzięki dzisiejszym sukcesom wojsko syryjskie odcięło IS od Ar-Rakki oraz prowincji Dajr az-Zaur, która kontrolowana jest przez fundamentalistów niemal w całości. Wyjątkiem jest bohatersko broniąca się stolica prowincji; jej niewielki syryjski garnizon otrzymuje pomoc z powietrza od Rosjan.
Wojsko tureckie nie mogło w ostatnich dniach pochwalić się takimi sukcesami. W sobotę wspierani przez Turków antyasadowcy weszli do miasta Baza na północ od Al-Bab, ale zostali z niego wyparci. Kolejna próba jego zdobycia w poniedziałek nie dała spodziewanych efektów. Mimo to, odgrażają się, że jeśli wojsko syryjskie wyprzedzi ich w wyścigu do Al-Bab, nie zawahają się strzelać także do niego. Deklaracje te padają w momencie, gdy nadal oficjalnie obowiązuje zawieszenie broni między częścią opozycji (uznaną międzynarodowo) a rządem w Damaszku.
Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE
W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…
brawo Asad wyrzynać belzebubów