Na początku wydawało się, że tylko osoby zatrudnione bezpośrednio w Grupie Lotos otrzymają roczne nagrody. Związki zawodowe walczyły jednak do upadłego, aby jednorazowym świadczeniem objęci zostali również pracownicy spółek zależnych. Zarząd spółki stawiał opór, lecz ostatecznie musiał uznać rację organizacji pracowniczych.

Stacja Lotos na Alei Pokoju w Krakowie / wikipedia commons

Nikt nie został pominięty. Każda osoba, która pracowała na ponad półtoramiliardowy zysk Grupy Lotos, otrzymała na koniec roku 2000 zł. Nagrodę dostali również pracownicy spółek zależnych: Lotos Kolej, Lotos Paliwa, Lotos Ochrona, Lotos Asfalt, Lotos Oil, Lotos Terminale, Lotos Lab, Lotos Biopaliwa, a także RCE z grupy Lotos Infrastruktura oraz TSM z grupy Lotos Petrobaltic.

Początkowo zatrudnieni w tych podmiotach mieli być pominięci w systemie nagradzania. Przeciwko takiej niesprawiedliwości solidarnie zaprotestowały działające w ramach gdańskiego koncernu związki zawodowe. – Wnioski o wypłatę nagród skierowaliśmy zarówno do prezesa Lotosu Marcina Jastrzębskiego, jak i do wszystkich prezesów spółek zależnych dokładnie tego samego dnia, 29 listopada 2017 roku – mówi jeden ze związkowców w rozmowie z portalem wnp.pl. – Większość z nich nawet na nie oficjalnie nie odpowiedziała. Dopiero po decyzji zarządu Grupy Lotos, dosłownie na dzień przed Wigilią, okazało się, że jednak uda się wygospodarować środki na nagrody w najważniejszych spółkach zależnych – dodaje działacz.

Głównym argumentem, który ostatecznie przekonał kierownictwo był fakt, że do dobrych wyników finansowych Grupy przyczynili się również zatrudnieni w partnerskich podmiotach. Zarząd nie chciał pozwolić na obniżenie morale w spółkach zależnych.

Grupa Lotos w pierwszych trzech kwartałach 2017 roku zanotowała przychód o wartości ponad 17 mld zł. Zysk netto w tym okresie wyniósł ponad 1,7 mld zł. Państwowa spółka rozwija stale swoją działalność. Obecnie działa 490 stacji benzynowych z logiem Lotosu, a w 2018 roku planowane jest otwarcie kolejnych 60. Gdański gigant jest obecnie trzecim graczem na polskim rynku.

N

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…