Site icon Portal informacyjny STRAJK

12 zł brutto za godzinę na zleceniu. Być może już od września

Czy zmiany w SN uderzą w zwykłych pracowników?

Rozmowy były trudne, ale obie strony zaakceptowały ostatecznie projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu godzinowym. Minister Elżbieta Rafalska mówi o „historycznym kompromisie” między pracodawcami i związkami zawodowymi.

Ministerstwo Pracy, fot. wikimedia commons

Obie strony zaakceptowały projekt ustawy w sprawie minimalnej płacy godzinowej, którą przedstawił rząd w marcu, a która miałaby wejść w życie 1 września. W jej myśl za godzinę pracy na umowie-zleceniu oraz na samozatrudnieniu, w sytuacji, gdy taki pracownik jednooosobowo świadczy usługi innej firmie, płaca minimalna wyniesie 12 zł. Na zapewnienie wszystkim pracownikom minimalnej płacy pracodawcy będą mieli czas do końca przyszłego roku. Dwunastu złotych brutto za godzinę nie dostaną tylko niektórzy pracownicy, np. zatrudnieni w rodzinnych domach pomocy czy opiekunowie wycieczek, jeśli czas świadczenia przez nich pracy jest ściśle określony.

Dyskusje nad projektem były trudne. Jak powiedział szef „Solidarności” Piotr Duda, uchwała nie satysfakcjonuje w pełni ani związkowców, ani przedsiębiorców, obie strony uznały jednak, że kompromis jest konieczny. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podziękowała uczestnikom rozmów za taką postawę. Wiceminister finansów Hanna Majszczyk dodała, że wszystkie zasady wprowadzone przez ustawę zostaną natychmiast wdrożone w instytucjach państwowych, przy konstruowaniu budżetu i zamówieniach publicznych.

W ustawie oprócz zapisów dotyczących wynagrodzeń znajdą się również nowe uprawnienia dla Państwowej Inspekcji Pracy. Jej inspektorzy będą mogli m.in. sprawdzać, czy osoba wykonująca pracę otrzymała przed przystąpieniem do niej pisemną umowę.

Exit mobile version