Chińska dziennikarka została skazana na 4 lata więzienia za opisywanie przebiegu epidemii Covid-19 w Wuhan. Sąd oskarżył ją o „wszczynanie kłótni i wywoływanie kłopotów”- podaje serwis PAP.
Zhang Zhan w poniedziałek usłyszała wyrok sąd skazujący ją na cztery lata pozbawienie wolności. Chińskie władze oskarżyły dziennikarkę o wywoływanie niepokojów społecznych, poprzez informowanie o rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa w Wuhan.
Dziennikarka relacjonowała sytuację w Wuhan przy użyciu mediów społecznościowych – Twittera i Youtube’a, które są w Chinach zakazane. W maju została zatrzymana przez policję, a dziś usłyszała wyrok – 4 lata więzienia.
Zhang Zhan nie jest jedyną osobą zatrzymaną za rozpowszechnianie informacji o pandemii w Chinach. Oprócz niej co najmniej kilka osób usłyszy podobne zarzuty.
W poniedziałek przed budynkiem sądu w Szanghaju zebrała się grupa wspierająca Zhang, w tym dziennikarze i dyplomaci. Policja zablokowała jednak wejście do budynku sądu i nie pozwoliła nikomu z protestujących dostać się do środka. Dziennikarze również nie mogli uczestniczyć w ogłaszaniu wyroku.
Zhang Zhan is one of a number of people facing trial for exposing initial chaos of COVID-19 response in Wuhan.
Opublikowany przez Al Jazeera English Niedziela, 27 grudnia 2020
Dziennikarka od maja była przetrzymywana w areszcie, gdzie prowadziła strajk głodowy. Jej prawnicy donoszą, że była karmiona siłą. Zhang zapowiedziała, że jeśli dostanie wysoki wyrok, zagłodzi się na śmierć.
To nie pierwszy przypadek, gdy władze Chin Ludowych stosują terror i cenzurę wobec dziennikarzy, uniemożliwiając im rzetelne wykonywanie swoich obowiązków.