Tym razem dowiedzieliśmy się o 80 milionach zł dla pracowników resortu finansów od początku kadencji oraz o 2 mln zł nagród w 2017 dla kierujących Kancelarią Prezydenta. Ci ostatni, jak zapewnia KPRP, nie muszą oddawać ich na Caritas.

Minister Rozwoju Mateusz Morawiecki /wikipedia commons

Marszałek Karczewski poprosił wczoraj prezydenta o zatwierdzenie obniżki uposażenia Prezydium Senatu. Tymczasem na jaw wychodzą nowe fakty o nagrodach.

Od końca listopada 2015 do kwietnia 2018 resort finansów wypłacił sobie nagrody w wysokości 80 mln zł. Dostało je ponad 3 tys. osób, z których prawdziwym rekordzistą okazał się ówczesny szef resortu Mateusz Morawiecki (tylko w ubiegłym roku zgarnął 75 tys.), dalej prawie łeb w łeb idzie z nim wiceminister Marian Banaś (67,4 tys. zł), Piotr Nowak (66,4 tys. zł), Leszek Skiba (66,4 tys. zł), Wiesław Janczyk (62,4 tys. zł).

Z odpowiedzi na interpelację złożoną do obecnej minister Teresy Czerwińskiej wynika, że pieniądze te „pochodzą z utworzonego, w ramach środków na wynagrodzenia funduszu nagród. Nie stanowią zatem dodatkowego obciążenia dla budżetu państwa”. Kiedy i z jakich zasobów utworzono fundusz, nie wspomniano.

Natomiast w Kancelarii Premiera rekordzistą jest Krzysztof Szczerski. W 2017 roku otrzymał 41 407,75 zł nagrody. Na drugim miejscu znalazł się odpowiedzialny za planowane referendum konstytucyjne Paweł Mucha (38 620,79 zł). Kilku urzędników otrzymało po 30 tys. zł – są to Halina Szymańska, Adam Kwiatkowski, Andrzej Dera i Wojciech Kolarski. Nawet Krzysztof Łapiński, będący sekretarzem stanu od 2017, dostał 23 tys. W sumie na nagrody w Kancelarii wydano w ubiegłym roku 270 tys. zł dla samego szefostwa, a w sumie były to 2 mln.

Kancelaria stwierdziła w wydanym przez siebie komunikacie, że „nagrody nie były stałym dodatkiem do pensji, jak miało to miejsce w rządzie Beaty Szydło, tylko przyznano jest uznaniowo za wyniki w pracy”.

Nie dookreśliła jednak, jakie osiągnięcia nagrodzono. Podkreślono natomiast, że prezydenccy ministrowie i urzędnicy nie muszą przekazywać ich na Caritas.

Prezydent Duda natomiast nie wziął żadnej nagrody ani premii, co zasługuje na odnotowanie.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…