Site icon Portal informacyjny STRAJK

Aaaaby zostać komandosem

Antoni Macierewicz stawia na organizacje paramilitarne. Swoje szeregi otwierają na młodych ludzi nie tylko ochotnicze jednostki obrony terytorialnej. Teraz ochotnicy będą mogli zostać… komandosami.

Szef MON, fot. facebook.com/macierewiczantoni/

– Armia chce przyciągnąć młodych ludzi. Widzimy ogromny potencjał w tych, którzy biorą udział w imprezach organizowanych przez nasze jednostki oraz stowarzyszenia współpracujące z wojskami specjalnymi. To oni uczestniczą np. w marszu śladami generała „Nila”, Memoriale im. gen. Włodzimierza Potasińskiego czy Biegu Katorżnika – powiedział generał Jerzy Gut, dowódca komponentu wojsk specjalnych.

–  Wojsko, podobnie jak firmy, stara się wybierać chętnych spośród dużej grupy ludzi, to zwiększa szansę na znalezienie dobrych kandydatów – dodał w rozmowie z „Rz” Jarosław Rybak, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa.

Resort obrony idzie konsekwentnie w kierunku wytyczonym przez Antoniego Macierewicza, szefa MON, który nie od dziś apeluje o wzmocnienie polskiego wojska. – Polska, jeżeli ma być niepodległa i zdolna do bycia realnym i suwerennym państwem, musi mieć większą i silniejszą armię – mówił minister obrony przedwczoraj w Afganistanie. Macierewicz stwierdził wówczas, że musi poczynić nowe plany restrukturyzacyjne polskiej armii, ponieważ poprzednie robione były „w oparciu o założenie, że w Europie nie będzie wojny terytorialnej”. Teraz zaś mają być „dostosowane do zagrożeń, jakie dziś stoją przed Polską”. Nie wyjaśnił jednak, jakie to zagrożenia.

– Chodzi nie tylko o tworzenie brygad obrony terytorialnej, która za półtora roku ma liczyć 35 tys. żołnierzy, ale także o rozbudowę podstawowych wojsk operacyjnych – powiedział Macierewicz.

Na razie zamierza otworzyć nabór do wojskowych elit: dla ochotników, którzy przejdą wstępną selekcję, otwarty będzie półroczny kurs Commando. Pierwsza „tura” zacznie się wiosną 2017 r. w Ośrodku Szkolenia Wojsk Specjalnych w Lublińcu.

Exit mobile version