Amerykański portal zajmujący się m.in. monitorowaniem rzetelności pracy dziennikarzy wiodących mediów w USA ujawnił wyniki najnowszego badania. Są wstrząsające. Najwięcej kłamstw i manipulacji jest udziałem konserwatywnej stacji FoxNews.
Truth-O-Meter to nazwa projektu uruchomionego przez dziennikarzy portalu Pundit Fact. Wraz z portalami Polit Fact i Tampa Bay tworzy on swoiste internetowe konsorcjum dziennikarzy kontrolujących jakość pracy swoich kolegów po fachu zatrudnionych w mediach głównego nurtu w Stanach Zjednoczonych. W ramach tego projektu grupa analityków na co dzień przegląda najważniejsze serwisy informacyjne, programy publicystyczne i talk showy, które są popularnymi platformami dla politycznych komentarzy. Podawane informacje oceniane są w kategoriach tego jak wiele prawdziwych, a jak wiele fałszywych elementów zawierają oraz na ile rzetelnie opisują całość danego zjawiska, które jest ich istotą. Potem tworzony jest specjalny ranking.
W przeprowadzonym niedawno badaniu w ramach projektu Truth-O-Meter najgorzej wypadała propagandowa tuba radykalnej amerykańskiej prawicy (niestety, niejednokrotnie bardziej liberalnej niż od polskiej umiarkowanej prawicy) – Fox News. Ponad połowę informacji określono jako „całkowicie nieprawdziwe”. Jedynie osiem proc. zaś zakwalifikowano jako „jednoznacznie prawdziwe”, a niecałe 40 proc. jako „częściowo prawdziwe” lub „w większości prawdziwe”.
Okazuje się jednak, iż liberalne, kojarzone z Demokratami, amerykańskie media kłamią równie chętnie. Stacja MSCNBC, która powszechnie uznawana jest za liberalny ekwiwalent Fox News, także podaje wiele fałszywych lub częściowo fałszywych informacji, niemniej, proporcja pomiędzy prawdą i kłamstwem zachwiana jest w nieco mniejszym stopniu. MSCNBC podje – zgodnie z wynikami badania – więcej informacji prawdziwych niż fałszywych, zaś jeśli chodzi o najniższą kategorię, widomości całkowicie zmanipulowanych, to stacji tej nie udało się osiągnąć nawet połowy wyniku Fox News. Pomiędzy MSCNBC i Fox News plasuje się CNN, ponad 40 proc. podawanych tam informacji określono jako „w większości prawdziwe”, 19 proc. zaś jako „częściowo prawdziwe” lub „całkowicie prawdziwe”.