Site icon Portal informacyjny STRAJK

Amerykański bilans wigilijny – 27 osób zostało zastrzelonych

Na okoliczność tzw. Bożego Narodzenia obywatele USA chętnie obdarowują się bronią. Potem się nią bawią. W tym roku ofiarą swobodnego dostępu do broni padło aż 27 osób.

fot. Wikimedia Commons

Minione święta stały się przyczynkiem do przypomnienia, kolejny raz, iż Stany Zjednoczone Ameryki mają poważny problem z konsekwencjami praktycznego braku regulacji w dostępie obywateli do broni palnej.

W wigilijny wieczór, 24 grudnia, w USA zastrzelonych zostało 27 osób, a kolejne 63 zostały ranne. Statystyka ta, zgodnie z danymi opracowanymi przez Gun Violence Archive nie uwzględnia, ani przemocy policyjnej, której rezultatem bardzo często bywa śmierć z rąk funkcjonariuszy (zwłaszcza jeśli osoba, wobec której interwencja jest prowadzona, nie jest biała), ani samobójstw.

Przeprowadzone przez prestiżowy amerykański dziennik “The Washingon Post” porównanie nasuwa bardzo jednoznaczne wnioski dotyczące narastającej patologii związanej nie tylko z samym faktem łatwego dostępu do broni, ale także popowego potraktowania pistoletów, strzelb i karabinów jako np. prezentów “pod choinkę”.

Dziennikarz Christopher Ingraham przytacza statystyki z innych krajów. Wynika z nich, iż w wieczór wigilijny w USA zginęło tyle samo osób, ile w ciągu całego roku w: Austrii, Nowej Zelandii, Nowergii, Słowenii, Estonii, Hong-Kongu i na Bermudach razem. Tylko nieco więcej osób, w ciągu całego roku, zginęło z powodu użycia wobec nich broni palnej w Wielkiej Brytanii czy Australii.

Spośród 27 osób z powyższej statystyki, jedynie trzy nie zostały zastrzelone przypadkiem, w trakcie rozpakowywania, zabawy lub czyszczenia otrzymanej w prezencie broni. W Columbus, w stanie Ohio zabito dwoje rodziców małego dziecka; motywem był najprawdopodobniej napad rabunkowy. Zaś w Teksasie, w miejscowości San Leon, 73-letnia Gwendolyn Brown Bailey zastrzeliła swojego małżonka, z powodu, jak tłumaczyła policji “ustawicznych problemów małżeńskich i braku wierności ze strony męża”.

Czekamy na kampanie reklamowe ze Św. Mikołajem w roli głównej, który rozdaje dzieciom pistolety i amunicję.

[crp]
Exit mobile version