Wczoraj w Kaliszu z okazji Święta Niepodległości miał miejsce wiec antysemitów pod wodzą Wojciecha Olszańskiego, znanego również jako Aleksander Jabłonowski. Antysemita spalił na oczach tłumu Statut Kaliski- akt wydany przez Bolesława Pobożnego, gwarantujący Żydom prawa obywatelskie.
„Płonie żydowski geszeft- statut kaliski”- tak zatytułowano relację wideo z antysemickiego spędu Wojciecha Olszańskiego vel Aleksandra Jabłonowskiego z okazji Święta Niepodległości. Olszański znany ze swoich rasistowskich i antysemickich wystąpień oraz skrajnego nacjonalizmu podczas wczorajszych obchodów Święta Niepodległości nabił na włócznię, a następnie podpalił Statut Kaliski. Zachwycony tłum skandował „tu jest Polska a nie Polin”, oraz „śmierć wrogom ojczyzny”. Na placu znajdowały się setki osób, słuchając i przyklaskując antysemicie Jabłonowskiemu.
-My to unieważniamy, my to likwidujemy, my z tym rozwód bierzemy, my to palimy, my prawa żydowskie na tej ziemi likwidujemy, na wieku wieków amen! To jest wola wolnych Polaków, żadnych statutów, żadnych aktów! Śmierć wrogom Polski!- darł się antysemita Wojciech Olszański, a tłum w odpowiedz skandował” śmierć! Śmierć! Śmierć!.
Następnie Jabłonowski wziął egzemplarz Statutu Kaliskiego, nabił na włócznię, oblał benzyną i podpalił. Zapewnił, że dzięki temu symbolicznemu spaleniu praw żydowskich, on i jego słuchacze wrócą do domów „wolni i szczęśliwi”. Paląc symbol praw Żydów, mówił, że proces ma się odbyć w głowach i głowach potomków, a „już nigdy Polak Żydowi nie będzie niewolnikiem”.
Podczas gdy palono akt prawny, który zapewniał wolność osobistą i bezpieczeństwo Żydom, włączając w to swobodę wyznania, podróżowania i handlu oraz własne sądy, zebrany tłum wył i krzyczał „tu jest Polska a nie Polin”. Na filmie widać setki osób, zgromadzonych by słuchać antysemickiego bełkotu Jabłonowskiego. Nienawistny performens nie został zakłócony przez służby, jednak prezydent Kalisza złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, o możliwości popełnia przestępstwa.
Na skandaliczne wydarzenie zareagowała posłanka Nowej Lewicy, Karolina Pawlczak, była wiceprezydent Kalisza, oraz hisotryk z Kalisza Maciej Błachowski. W mediach społecznościowych porównał spalenie Statutu do Nocy Kryształowej, której rocznica wypada w nocy z 9 na 10 listopada, kiedy w Niemczech w 1938 roku gdy hitlerowcy palili żydowskie książki, demolowali sklepy i terroryzowali żydowską ludność. Dziś wiemy o 91 ofiarach śmiertelnych pogromu.
Przyjechać do Kalisza, by na Głównym Rynku, wśród nienawistnych okrzyków spalić „Statut Kaliski” – świadectwo wielowiekowej tradycji tolerancji i otwartości, to jak napluć w twarz wszystkim kaliszanom. Gdzie były władze miasta? pic.twitter.com/uV4dsE7jX3
— Karolina Pawliczak (@KarolinaPawli15) November 11, 2021
–