Ponad tysiąc katolickich instytucji zostało oskarżonych o wykorzystywanie seksualne nieletnich w latach 1980-2015. Szacuje się, że skrzywdzonych dzieci jest prawie 4500.

fot. Wikimedia Commons

Dzieci nie milczały i mówiły o swojej krzywdzie. Ale nie zwracało się uwagi na ich skargi, a w najgorszym wypadku karano je. Księża odpowiedzialni za molestowanie dzieci byli przenoszeni do innej parafii, a ich przeszłość zatajano przed nowymi parafianami. Mogli krzywdzić od nowa – zapewne, znowu bez konsekwencji. W latach 90. miała miejsce głośna sprawa – ksiądz Gerald Ridsdale był tak kilkakrotnie przenoszony, ale w końcu został skazany za skrzywdzenie ponad pół setki dzieci.

Śledztwo w sprawie tych zbrodni trwało cztery lata. Komisja zdołała ustalić, że w latach 1980-2015, w około tysiącu katolickich instytucji wykorzystywane były dzieci. Wiek chłopców przeciętnie wynosił jedenaście i pół roku, dziewczynek – dziesięć i pół. Francis Sullivan, szef komisji prawdy, sprawiedliwości i pojednania mówi, że to „ogromna porażka” Kościoła, który miał chronić dzieci, a nie je krzywdzić.

– Jako katolicy pochylamy głowy pełne wstydu – dodał, mówiąc, że jest w szoku co do rozmiaru zbrodni popełnionych przez australijskich księży.

Królewska komisja ds. odpowiedzi instytucji na seksualne wykorzystywanie dzieci została założona w 2013 r. Jej zadaniem jest tropienie nadużyć w instytucjach nie tylko kościelnych, jednak Sullivan przyznaje, że za większość z nich odpowiadają organizacje religijne, w dwóch trzecich Kościół katolicki.

Dochodzenie komisji powoli się kończy. Jego wynik ma odpowiedzieć na pytania, dlaczego tak długo wszystko pozostawało w ukryciu i jak to możliwe, że na taką skalę. Przed komisją stawią się jeszcze i złożą zeznania biskupi Adelajdy, Sydney, Melbourne, Perth, Brisbane i Canberry-Goulburn.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Cudze widzicie? W Polsce pedofile w koloratkach są pieczołowicie skrywani. A jak już wpadną, to dostają wyroki w zawieszeniu, lub czyn miał znikome znamię przestępstwa, jak ten ksiądz katecheta który uczył małe dziewczynki się kąpać pod prysznicem, albo tzw. kocenie w szkole o.salezjanów, tam nieletnie dziewczynki zlizywały kremową piankę z kolan o. dyrektora. Fani kleru zaraz podnoszą larum, że to nagonka na Kościół katolicki!
    Do refleksji!

  2. jakiś dowód-źródlo informacji? Nie widzę!! Niestety ale jest to klasyczny przypadek 'dziennikarstwa’ które P.C.Roberts nazywa „presstitutes” a paradoksalnie, występuje WYŁĄCZNIE w tzw. „wolnych mediach” zwanych „MainStreamMedia” (MSM). Ja mógłbym z kolei przytoczyć cały szereg pedofilii czy to w BBC (nazwisko Saville coś mówi?) wg mediów UK, czy wśród klerków żydowskich (czyli rabinów) za to wg mediów izraelskich. ZA TO Z LINKAMI!!! Tak więc potraktuję to pisanie jako „robotę na zlecenie” w ramach „cultural marxism'” propagandy a źródłem są oczywiście US. Na szczęście p. Tusk ogłosił że US są zagrożeniem dla EU więc mam podstawę aby tradycyjnie apelować:
    JANKESI – WY……Ć do „siebie” cokolwiek to nie znaczy z całym 'dorobkiem cywilizacyjnym”.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…