Polscy pracownicy nie kwapią się do przekazywania swoich pieniędzy prywatnemu kapitałowi – wynika z raportu „PPK oczami Polaków”. Większość z nich zresztą w ogóle o programie nie słyszała.
Pracownicze Plany Kapitałowe to pomysł rządu Mateusza Morawieckiego na udobruchanie finansjery, która z niepokojem spoglądała na likwidacje poprzedniego prywatnego systemu emerytalnego – OFE. Oficjalnie władza przedstawiała projekt jako odpowiedź na „problem demograficzny”. Zdaniem przedstawicieli rządu w najbliższych latach nastąpi zachwianie proporcji emerytów do osób pracujących, w związku z czym należy znaleźć sposób na zapewnienie dodatkowych źródeł finansowania świadeczeń emerytalnych. „Prospołeczny” rząd PiS uznał, że najlepszą receptą będzie automatyczne przekazywanie części wynagrodzeń na konta podmiotów, które następnie będą spekulować kapitałem na regionalnych i światowych rynkach. Pracownik może zrezygnować z udziału w tej hucpie, jedynie, gdy złoży u swojego pracodawcy odpowiedni wniosek.
PPK weszły w życie od 1 lipca. Rządowe ośrodki dystrybucji informacji od początku roku prowadziły kampanię propagandową pt.„W sumie się opłaca!”. Co na to Polacy? Z przeprowadzonego w ostatnich tygodniach badania wynika, że pracownicy przede wszystkim nie mają wiedzy na temat programu. Aż 82 proc. z nich swój stopień znajomości sprawy określiło jako „niewielki”.
Spośród tych, którzy orientują się w temacie jedynie jedna trzecia chce przekazywać prywatnemu kapitałowi część swojego wynagrodzenia. Co czwarty pracownik spogląda na projekt niechętnie, a aż 42 proc. zdecydowanie nie ma ochoty brać w nim udziału.
Ankieterzy zapytali co się pracownikom najbardziej w PPK podoba. Okazało się, że respondenci wymieniali możliwość rezygnacji z programu (49 proc.) oraz możliwość wycofania pieniędzy w dowolnym momencie (39 proc.).
Co zniechęca najbardziej do PPK? Głównym czynnikiem jest lęk przed „zabraniem pieniędzy przez państwo”. Wiele osób wskazuje również na ryzyko inwestycyjne (39 proc.) i ograniczony dostęp do gromadzonych środków przed 60. rokiem życia (26 proc.).