Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda unikają odpowiedzi na trudne pytania – wskazuje Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta. Zdaniem polityka obywatele zasługują na bardziej klarowne stanowiska ze strony ubiegających się o prezydenturę w kluczowych sprawach.
Biedroń zaatakował Dudę i Trzaskowskiego w programie „Rozmowy Piaseckiego” w TVN24.
– Tylko jest dwóch kandydatów, którzy tej debaty unikają i to jest zadziwiające. Jak oni chcą się dostać do drugiej tury, jak oni chcą liczyć na poparcie Polek i Polaków, jeżeli nie chcą z Polakami rozmawiać, jeżeli unikają tych rozmów? – pytał.
Kandydat Lewicy zwrócił uwagę, że jako jedyny w stawce proponuje prospołeczne rozwiązania w sprawach ważnych dla większości społeczeństwa.
– Ciekaw jestem, co sądzą o liberalizacji ustawy o przerywaniu ciąży, o świeckim państwie, o budowie mieszkań z niskim czynszem, o czystym powietrzu, o likwidacji wykluczenia transportowego. Pytań jest bardzo wiele o Polskę, o przyszłość Polski i trzeba o tym rozmawiać – mówił o Dudzie i Trzaskowskim.
Zwrócił się też z apelem do lewicowego elektoratu o oddanie głosu na lewicowego kandydata w pierwszej turze. Jego zdaniem umożliwi to skuteczniejszy nacisk na polityków, którzy wejdą do drugiej tury.
– Ważne, żeby wyborcy lewicowi się policzyli. Apeluję o to, żebyśmy pokazali siłę naszych głosów, bo z im większą siłą wejdziemy do drugiej tury, tym bardziej inni będą się liczyli z naszym programem, naszymi wartościami, naszą wizją Polski – ocenił. – Im więcej dostanę głosów, tym silniejszą siłą siądziemy do ewentualnych negocjacji i tym bardziej będą się z nami liczyli – dodał.
Były prezydent Słupska zaakcentował, że wyborcy lewicy mają najcelniejszą diagnozę najważniejszych problemów społecznych. – Wyborca lewicowy to jest naprawdę bardzo świadomy wyborca, który dużo wie o świecie, który dużo wie o Polsce. Ten wyborca będzie patrzył na programy, będzie oceniał – mówił Biedroń.
Pierwsza tura wyborów odbędzie się 28 czerwca.