1800 lekarzy z Kuby, którym rząd Bolsonaro odebrał prawo wykonywania zawodu, będzie mogło wrócić do praktykowania. Okazało się, że bez nich nie da się zapewnić opieki medycznej w najbiedniejszych i najbardziej odciętych od świata regionach kraju.

Ataki na kubańskich lekarzy i lekarki były jednym z haseł propagandowych podczas kampanii wyborczej „brazylijskiego Trumpa”. Bolsonaro zapowiedział, że zmusi kubańskich uczestników zainicjowanego w 2013 r., za prezydentury Dilmy Rousseff, programu pomocowego „Mais Medicos” (Więcej lekarzy), bo tak naprawdę nie są to lekarze, a… organizatorzy marksistowskiej partyzantki. Faktycznie po wygranej Bolsonaro specjaliści z Kuby stracili możliwość wykonywania zawodu w Brazylii.

Ponad rok po odebraniu Kubańczykom możliwości leczenia ludzi okazało się, że jednak byli niezbędni. W permanentnie niedofinansowanej publicznej brazylijskiej służbie zdrowia wyjątkowo trudno znaleźć chętnych do pracy w przychodniach w brazylijskich fawelach, najbiedniejszych dzielnicach miast oraz w głębi puszczy. Właśnie tam w ramach programu obsadzano specjalistów z Kuby. Teraz, jeśli tylko będą chcieli, będą mogli wrócić i to nawet bez dodatkowych egzaminów. Jak widać realia przekonały brazylijski rząd do tego, że jednak nie są niebezpiecznymi wywrotowcami, chociaż trochę czasu to zajęło – o tym, że wyjazd Kubańczyków spowodował zapaść służby zdrowia w najuboższych rejonach kraju, międzynarodowe media informowały jeszcze wiosną 2019 r.  Wtedy Bolsonaro zapewniał, że kubańskich lekarzy łatwo da się zastąpić. Nie udało się, a bez stałej opieki pozostały według niektórych opracowań nawet miliony pacjentów.

Na razie ministerstwo zdrowia poinformowało, iż poszukuje pilnie 757 lekarzy do pracy w szczególnie trudnych placówkach. Najprawdopodobniej liczba ta jest i tak zaniżona, gdyż Bolsonaro nie chce tak szybko przyznawać się do błędu. Chętni do obsadzenia wakatów będą mogli podpisać dwuletni kontrakt.

Panamerykańska Organizacja Zdrowia, oceniając efekty programu „Mais Medicos”, oszacowała, że kubańscy specjaliści odnotowali znaczące sukcesy zwłaszcza w zakresie opieki nad najmłodszymi pacjentami, ratując tysiące dzieci od chorób i śmierci.

patronite

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Żałuj Małgośka tych tysięcy pozostawionych bez opieki medycznej w brazylijskich fawelach, żałuj tylko potem nie płacz, że płuca świata znikają przez ich niczym nieskrępowaną i durną rozrodczość……

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…