25-letnia kobieta została zgwałcona przez funkcjonariusza podczas pobytu w policyjnej izbie zatrzymań w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie). Sprawca przemocy może pożegnać się z mundurem, został również aresztowany.
Po raz kolejny okazuje się, że kultura gwałtu jest poważnym problemem hierarchicznych struktur opartych na autorytarnym rygorze. Przekonała się o tym 25-latka, która w nocy z 18 na 19 listopada trafiła na izbę zatrzymań w 28-tysięcznym mieście. Tam właśnie spotkała 38-letniego Krzysztofa G., policjanta z kilkunastoletnim stażem, który wykorzystując sytuację przewagi i władzy, dopuścił się wobec niej niekonsensualnego zachowania seksualnego.
Ofiara zgłosiła gwałt w niedzielę rano. Sprawca został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Śledczy zabezpieczyli ślady przestępstwa, dowody rzeczowe oraz zapis monitoringu. Policjant został w trybie natychmiastowym wydalony ze służby. Zastosowano wobec niego również tymczasowe aresztowanie.
– Ze względu na dobro pokrzywdzonej i jej obecny stan psychofizyczny nie zdradzamy szczegółów sprawy. 25-latka została już przez nas przesłuchana. Dzisiaj policjant usłyszał dwa zarzuty dotyczące gwałtu przy użyciu podstępu i przemocy i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej – poinformowała w rozmowie z Fakt24.pl Prokurator Rejonowa w Brodnicy Alina Szram.