Site icon Portal informacyjny STRAJK

CBA bada sprawę gruntów pod Światowe Dni Młodzieży

Pamiętne Światowe Dni Młodziezy 2013 - tłumy na plaży w Copacabanie zapamiętał cały świat; fot. wikimedia commons

Problem mają właściciele działek w Brzegach, którzy zgodzili się udostępnić je pod obóz dla pielgrzymów. Tereny, na których stacjonować będą uczestnicy ŚDM i na których odbyć się ma msza z udziałem papieża Franciszka, udostępnili je nieodpłatnie. W zamian zaoferowano im przeprowadzenie na działkach prac melioracyjnych z publicznych pieniędzy. Teraz okazuje się, że deal był niezgodny z prawem.

Kto ma interes w tym, aby papież Franciszek odprawił mszę akurat w Brzegach? fot. Benhur Arcayan/Malacanang Photo Bureau

Od 26 do 31 lipca Brzegi koło Wieliczki staną się Mekką katolickich pielgrzymów. Ruszyły więc prace, związane z zapewnieniem pielgrzymom odpowiedniej infrastruktury – w budowie są mosty, kładki i droga. Prace te ruszyły na mocy układu, jaki właściciele rzeczonych działek zawarli z organizatorem ŚDM, czyli Archidiecezją Krakowską (co ciekawe, w większości przekazów medialnych nie wspomina się nawet o tym, że to Kościół jest tu podmiotem decyzyjnym. Wszędzie mówi i pisze się „organizator”). Teraz okazuje się, że do akcji wkraczają agenci CBA, ponieważ zaniepokoił ich fakt inwestowania publicznych pieniędzy w prywatne grunty.

Po dokonaniu potrzebnych inwestycji wartość tych terenów może znacznie wzrosnąć, część zostanie przekształcona w działki budowlane i prawdopodobnie sprzedana z zyskiem. CBA ma przyjrzeć się umowie zawartej pomiędzy gminą Wieliczka a metropolitą krakowskim. Część działek – jak ustalono – należy do polityków, m.in. wicemarszałka Małopolski, Wojciecha Kozaka.

W połowie marca Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przedłożyło szefowej KPRM raport, z którego wynikało, że Brzegi w ogóle nie są najszczęśliwszą lokalizacją pod międzynarodową katolicką imprezę, a pod względem zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa pozostawiają wiele do życzenia. Generalnie wygląda na to, że klamka zapadła – bez udziału rządu, który podobno właśnie bezpieczeństwo Polaków (a już na pewno katolików) uważa za absolutny priorytet i w tym celu opracował m.in. projekt ustawy antyterrorystycznej. Członkowie komitetu organizacyjnego ŚDM apelują teraz, aby porzucić spekulacje i „zrobić wszystko, aby to miejsce stało się w stu procentach bezpieczne”. CBA zaś zbada, kto miał w Brzegach do zrobienia interes życia.

Exit mobile version