12 osób zginęło, kiedy uzbrojony mężczyzna otworzył ogień z broni maszynowej na ulicy w mieście Bambari, zamieszkałym głównie przez chrześcijan. Był to pierwszy akt przemocy po objęciu władzy przez nowego prezydenta Faustina-Archange Touadery, który obiecywał przywrócić pokój w kraju targanym konfliktami etnicznymi i religijnymi.
Zamachowiec zaczął strzelać w samym centrum miasta, w godzinach największego natężenia ruchu. Wybuchła panika; kilkadziesiąt osób zostało rannych zarówno od kul terrorysty, jak i w wyniku staranowania przez tłum. Napastnika nie udało się zatrzymać ani zidentyfikować, jednak najprawdopodobniej był on związany z jedną z muzułmańskich bojówek, które od 2012 roku uczestniczą w krwawym konflikcie z chrześcijańską częścią ludności RŚA.
Tragedia z Bambari jest pierwszym poważnym ciosem dla nowego prezydenta, który podczas kampanii wyborczej przedstawiał się jako jedyny kandydat zdolny do zapoczątkowania procesu pojednania zwaśnionych stron i zapewnienia pokoju społecznego, niezbędnego do odbudowy zniszczonego wojną domową kraju.
Touadera został zaprzysiężony we wtorek. Pierwszym zadaniem, do którego się zobowiązał przed społeczeństwem, jest rozbrojenie głównych grup militarnych – muzułmańskiej milicji Séléka, która w 2013 roku doprowadziła do obalenia prezydenta François Bozizé oraz chrześcijańskich sił zbrojnych Antybalaka (w języku sango – antymaczeta, od nazwy broni używanej przez bojowników Séléki). Obie formacje dopuściły się w ostatnich latach masowych zbrodni, szczególnie w okresie po obaleniu Bozizé, kiedy samozwańczy prezydent Michela Djotodii, wyniesiony do władzy przez muzułmańskich rebeliantów utracił kontrolę nad swoimi oddziałami.
Do konfliktu w RŚA włączyło się kilkanaście innych państw i organizacji międzynarodowych. Swoich żołnierzy, w celu wsparcia chrześcijan z Antybalaki, wysłały Czad i RPA, a także złożona z kilkunastu państw Unii Afrykańskiej koalicja Międzynarodowa Misja Wsparcia w Republice Środkowoafrykańskiej pod Dowództwem Sił Afrykańskich (MISCA).
Zwieńczeniem żmudnego procesu pokojowego, którego głównym punktem były podpisane w 2013 roku ustalenia z Liberville -na jego mocy strony konfliktu miały porzucić broń i przenieść walkę na poziom polityki parlamentarnej – miały być wolne wybory prezydenckie, które odbyły się w RŚA na początku 2016 roku. Jak pokazuje jednak tragedia z Bambari, przed Touaderą, 58-letnim profesorem matematyki, który wziął na siebie ciężar przywrócenia pokoju, stoi wyjątkowo trudne zadanie.
Z racji ciągnących się od uzyskania w 1960 roku niepodległości konfliktów zbrojnych Republika Środkowoafrykańska, mimo wielkich zasobów naturalnych i turystycznych walorów jest jednym z najbiedniejszych państw na świecie. Połowę szacowanego na zaledwie 4,5 mld dolarów PKB generuje prymitywne rolnictwo. Dochód narodowy na osobę wynosi 700 dolarów. Kraj nie posiada infrastruktury kolejowej, co uniemożliwia eksploatację złóż uranu i ropy naftowej; w opłakanym stanie są również drogi, które nadają się do transportu samochodowego w zasadzie wyłącznie w okolicach stolicy. Większość mieszkańców jest pozbawiona dostępu do prądu.
[crp]