Site icon Portal informacyjny STRAJK

Chelsea Manning: ograniczyć inwigilację, jeśli demokracja ma przetrwać

flickr

Chelsea Manning, była analityk wywiadu wojskowego Stanów Zjednoczonych i informatorka WikiLeaks, w wystąpieniu na konferencji w Montrealu powiedziała, że nadzór elektroniczny obywateli – z użyciem sztucznej inteligencji – w ciągu dziesięciu ostatnich lat znacznie zwiększył intensywność i zasięg. Według niej, bez uwzględnienia kwestii etycznych tego procederu, jak i bez przeciwdziałania, „demokracja stanie się niemożliwa”.

 

Chelsea Manning. pixabay

„Dziesięć lat temu , kiedy pracowałam w wywiadzie wojskowym, mogłam widzieć jak ta technologia jest rozwijana i mogłam poczuć jej władzę” – Manning mówiła o technikach śledzenia ludzi, szczególnie za pomocą „machine learning”, tj. o wykorzystaniu danych w algorytmach sztucznej inteligencji. „Teraz widzę jak ta technologia funkcjonuje: jest coraz gorzej, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych” – ostrzegła.

Pięć lat temu sąd wojskowy skazał ją na 35 lat więzienia za przekazanie WikiLeaks ponad 700 tys. tajnych dokumentów odnoszących się głównie do wojen w Afganistanie i Iraku. Siedziała siedem lat, zanim jej karę zmniejszył prezydent Barack Obama. Należy do grona najbardziej znanych sygnalistów na świecie.

„Kiedy wyszłam z więzieni a, myślałam, że wycofam się, trochę się schowam, skorzystam z życia. Ale zauważyłam drastyczne zmiany w metodach sił porządkowych i technikach agresywnego nadzoru” – mówiła na międzynarodowej, montrealskiej konferencji innowacyjnej „C2”, poświęconej w tym roku sztucznej inteligencji. Jej zdaniem, naukowcy i informatycy zajmujący się jej rozwijaniem odegrają kluczową rolę, jeśli chodzi o wykorzystanie ich wynalazków do celów masowego nadzoru.

„Rozumiem ludzi, którzy pracują teraz nad „machine learning” i wszystkimi tymi algorytmami. Są skoncentrowani na celu wykonania swoich produktów na czas. Ale muszą myśleć o etycznych implikacjach technologii, którą budują” – podkreślała.

Chelsea Manning ubiega się o nominację demokratów w wyborach do Senatu. Pytana, dlaczego przechodzi do polityki, odpowiedziała: „Wszystko, co każdego dnia robimy, ma wpływ na politykę, nawet nic nie robienie ma na nią wpływ”.

Exit mobile version