Bardzo ciekawy wyrok zapadł wobec twórcy konglomeratu HNA Group Chen Fenga. Bogacz uchylał się od zapłaty jednemu ze swoich biznesowych partnerów, więc wymiar sprawiedliwości wprowadził istotne ograniczenia w jego stylu życia.
HNA Group to ogromny konglomerat, powstały w 1993 roku na podstawie zezwolenia rządu prowincji Hainan, założony przez dwóch biznesmenów: Chen Feng i Wang Jian. Zaczynał od Hainan Airlines. Obecnie jest jedną z najbardziej aktywnych ekonomicznie struktur, władających m.in. Grand China Air i 25 proc. akcji Hilton Worldwide. W 2017 roku dochody kompanii wyniosły 53,3 miliarda dolarów. Do 2013 roku ma zamiar znaleźć się wśród 50 największych kompanii świata.
Jej założyciel, chiński miliarder Chen Feng, został obecnie znacznie ograniczony w swoich przyzwyczajeniach dotyczących luksusowego życia. Sąd uznał, że mimo wcześniejszych nakazów zapłaty HNA Group jest winne podwykonawcy, niejakiemu Chai Jing 36 000 juanów (około 5 tysięcy dolarów). Wielka firma jednak nawet tej, tak mikroskopijnej sumy nie zapłaciła, lekceważąc sądowe postanowienie. Zatem wyrok, który zapadł we wtorek w sądzie okręgowym Xian City Beilin w prowincji Shaanxi, jest znacznie bardziej dotkliwy dla miliardera.
Nie wolno mu otóż latać samolotami, nie wolno wydawać pieniędzy na dobra luksusowego charakteru, nie wolno mu także jeździć pociągami wyższej klasy. Pan Chen Feng nie ma prawa w ogóle wydawać większych sum pieniędzy bez wiedzy i ewentualnej zgody sądu. Miliarder także nie ma prawa wydawać pieniędzy na drogie hotele, kupować nieruchomości, zlecać drogie remonty swoich już posiadanych nieruchomości, nie wolno mu nocować w luksusowych hotelach, bywać w klubach golfowych i luksusowych klubach nocnych.