Jak sobie radzą na tym polu „państwa pierwszego świata”. Delikatnie mówiąc – nieszczególnie. Parlament Europejski przy medialnych fanfarach przyjął w 2019 roku rezolucję delegalizującą plastikowe sztućce, talerze, słomki i kubki. Producenci innych jednorazowych opakowań mają ponosić koszty zbierania tych odpadów i ich przetworzenia oraz upowszechniania edukacji. Tyle, że przepisy wejdą w życie w roku 2021. Jeszcze gorzej sprawy wyglądają w USA. Jedynie Kalifornia, Nowy Jork i Hawaje wprowadziły zakaz obrotu plastikowymi torbami. Federalny rząd nie zrobił nic na tym polu.