Ostatni czeski spis ludności z 2011 r. wykazał, że pod opieką par lesbijskich i gejowskich pozostawało co najmniej tysiąc dzieci. Prawdopodobnie już wkrótce homoseksualny/a partner(ka) rodzica dziecka będzie mógł/mogła je oficjalnie przysposobić.
Czeska Partia Socjaldemokratyczna i ruch ANO 2011, dwie z trzech organizacji tworzących koalicję rządową, opowiedziały się dziś za nowelizacją ustawy o zarejestrowanym partnerstwie. Po zmianie w Czechach możliwe będzie nie tylko zarejestrowanie związku jednopłciowego, ale i przysposobienie dziecka jednego z partnerów przez drugą osobę. Obecna ustawa nie daje partnerowi rodzica biologicznego praw i obowiązków wobec dziecka, które jest wychowywane przez parę. Chociaż dziecko z reguły jest z nim/nią blisko związane, partner(ka) rodzica nie ma automatycznego prawa do utrzymywania z nim kontaktu po zakończeniu związku lub po śmierci ojca lub matki, nie może również dowiadywać się o stan zdrowia dziecka ani nie ma obowiązku alimentacyjnego.
Jeśli nowelizacja zostanie zaakceptowana, przysposabianie dzieci w związku homoseksualnym będzie odbywać się na takiej samej zasadzie, jak w rodzinach heteroseksualnych. Do jej przyjęcia wzywał dzisiaj minister praw człowieka Jirzi Dienstbier. Propozycja musi jeszcze pozyskać głosy członków Izby Poselskiej i Senatu. Już wiadomo, że trzecia formacja tworząca koalicję rządową, Chrześcijańska Partia Ludowa, nie będzie jej popierać. Mimo wszystko są szanse na to, że nowe prawo zostanie uchwalone szybciej, niż swojego ustawa o zarejestrowanym partnerstwie. O prawo do oficjalnych związków czeska społeczność LGBT walczyła wiele lat; projekt ustawy w tej sprawie czterokrotnie przepadał w głosowaniu w Izbie Poselskiej. Za piątym razem zyskał poparcie posłów, zawetował go Vaclav Klaus, ale parlament minimalną ilością głosów odrzucił weto prezydenckie. Według sondaży z 2013 r. 71 proc. Czechów nie ma nic przeciwko związkom partnerskim gejów i lesbijek, a nieco ponad połowa zgodziłaby się nadać im status małżeństw.