Ogólnorosyjskie Centrum Badania Opinii Społecznej przedstawiło listę zagrożeń, których wywołują największy strach w obywatelach Rosji.
Niezmiennie na pierwszym miejscu znajduje się strach przed napiętą sytuacją międzynarodową, wojnami, a co za tym idzie, przed wojną na skalę globalną. Tego obawiało się w grudniu 70 proc. pytanych. To już drugi miesiąc z rzędu, w którym utrzymuje się w badaniu WCIOM wysoki poziom lęku przed wojną.
Ponad połowa pytanych (59 proc.) obawia się drożyzny, co i tak dziwi, ponieważ ceny w Rosji rosną w ostatnim okresie nader zauważalnie. Brak ewidentnej i powszechnej paniki przed wzrostem cen tłumaczyć można tym, że Rosjanie w lepszych gospodarczo latach odłożyli sobie zapasy waluty, które teraz zużywają, a w związku z wysokim kursem dolara pieniędzy na najważniejsze potrzeby wciąż im wystarcza.
Dla 42 proc. możliwy jest wybuch konfliktów wewnątrz samej Rosji na tle politycznym, etnicznym lub religijnym. Jednocześnie z innego badania wynika, że 77 proc. Rosjan jest przekonanych, że ich państwo potrafi obronić ich przed aktami terrorystycznymi.
43 proc. obawia się pogorszenia swojego materialnego położenia poprzez obcięcie pensji, przymusowe przejście na niepełny tydzień pracy, nieterminowość wypłat. Podkreślić warto, że niemal pewnych jest tego 20 proc., a 23 proc. jedynie spodziewa się, że tak się może zdarzyć.
44 proc. lęka się wzrostu przestępczości, 33 proc. obawia się problemów ze zdrowiem.
12 proc. jest przekonanych, że będzie grozić im utrata pracy.
[crp]