Site icon Portal informacyjny STRAJK

Dla kogo medal od Ziobry? Pięć nominacji do nagrody Ministerstwa Sprawiedliwości

gov.pl

Laur „zasłużonej dla wymiaru sprawiedliwości” trafił w ręce konfidentki i stalkerki. Resort Ziobry nagrodził Zuzannę Wiewiórkę – 25-letnią fanatyczkę, która w normalnym kraju za swoje czyny trafiłaby nie na kawusię do ministra sprawiedliwości, a do zakładu karnego.  Jeśli jeszcze nie wiecie, wyjaśniam: członkini ruchu antyaborcyjnego przesiadywała godzinami na grupach samopomocowych dla kobiet szukających wsparcia w związku z potrzebą usunięcia ciąży. Zasypywała młode dziewczyny prywatnymi wiadomościami, nakłaniając do urodzenia dziecka, podrzucała drastyczne zdjęcia, manipulowała, wjeżdżała na emocje.  Dopuszczała się donosów, zadenucjowała rodzicom 17-latkę, która chciała spędzić płód. W efekcie dziewczyna zostanie zmuszona do porodu, a Wiewiórka dostała medal.

Wyróżnianie zachowań patologicznych nie jest w przypadku Zbigniewa Ziobry niczym nowym. Minister przez wiele lat, w kolejnych instancjach prowadził z pozycji swojego stanowiska szarżę w obronie łódzkiego drukarza, który odmówił wydruku baneru organizacji LGBT. Innym razem dążył do niekorzystnego wyroku dla nauczycielki z Krapkowic, prześladowanej przez grono pedagogiczne ze szkoły, w której pracowała i ośmieliła się zdjąć krzyż w jednej z klas. Warto pamiętać, że w ministerstwie sprawiedliwości działała grupa zlecająca hejterskie ataki na pracowników wymiaru sprawiedliwości, co stanowi kuriozum na skalę światową.

Mając na uwadze wartości i postawy bliskie sercu ministra Ziobry, przygotowałem dla niego listę mocnych kandydatów do kolejnych wyróżnień.

1. Młode małżeństwo z Lublina, która odznaczyło się się niezwykłą odwagą i determinacją w obronie normalnej rodziny przed ofensywną LGBT.  Para w w 2019 roku wyprodukowała w domowym zaciszu bombę. Kilka pojemników z gazem, do których przymocowane były wojskowe petardy planowała zdetonować na lokalnym Marszu Równości.  Nie udało się. Policjanci zatrzymali dzielnych Polaków w ostatniej chwili, gdy ci przemykali już w tęczowym tłumie z zamiarem rozerwania go na strzępy.

2. 29-latek z Wrocławia. Za patriotyczną świadomość i konsekwentny antykomunizm. Mężczyzna w lipcu ubiegłego roku został zaczepiony przez lewicowego publicystę Przemysława Witkowskiego podczas malowania na murze napisu „niszcz marksizm kulturowy”. Z jego reakcji na krytykę mogliby być dumni Żołnierze Wyklęci. Ich potomek dopadł czyniącego mu uwagi lewaka, złamał mu nos, kość policzkową i kość jarzmową. Sąd go skazał. Minister może nagrodzi?

3. Piotr Rybak. Za symboliczną obronę polskości przed obcym zagrożeniem. 18 listopada 2015 roku na wrocławskim Rynku odbywała się pikieta zorganizowana przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. Wybrano na nią miejsce pod oknami prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. Akcja odbywała się pod hasłami nieprzyjmowania uchodźców. Kilkadziesiąt osób skandowało „Ole, islam pierdolę”, „Polska wolna od islamu” i „Nie potrzeba nam islamu, terrorystów muzułmanów”. Poza tym wykrzykiwali, że to Francja jest winna zamachom, do których tydzień wcześniej doszło w Paryżu. Zgodnie z panującą wśród nacjonalistów logiką mimo antymuzułmańskiej wymowy wiecu, jego kluczowym momentem stało się spalenie kukły przedstawiającej pejsatego Żyda. Palił ją właśnie Piotr Rybak.

4. Grupa zwolenników polskiej tradycji kulinarnej z Trójmiasta. Młodzi ludzie – w wieku 21-25 lat, którzy w 2019 roku dali popalić wegańskim restauracjom w Trójmieście. Dzielni patrioci grozili właścicielom i obsłudze trzech przybytków śmiercią. Po wręczeniu medalu minister powinien zaprosić laureatów na bigos i żeberka.

5. Właścicielka firmy spod Nowego Tomyśla. Za hart ducha i refleks – nawiązanie do polskiej szkoły zarządzania przedsiębiorstwem. Kiedy latem ubiegłego roku jeden z jej podwładnych zasłabł w pracy i stracił przytomność, bizneswoman, wiedząc, czym grozi spotkanie z Państwową Inspekcją Pracy, zabroniła wzywać karetkę pogotowia i nakazała wszystkim iść do domu. Wykazując się nadzwyczajną pomysłowością wywiozła pracownika do lasu w podpoznańskich Skokach. Mężczyzna co prawda zmarł, ale udało się uniknąć spotkania z inspektorami PIP.

Zdaję sobie sprawę, że zasłużonych obywateli jest znacznie więcej. Jestem jednak przekonany, że nagrodzenie wymienionych będzie ważnym krokiem na drodze do budowy świata z pańskich marzeń.

 

Exit mobile version