Site icon Portal informacyjny STRAJK

Dobra zmiana dla pacjentów. Pula pieniędzy na refundację leków będzie większa i stała

Ministerstwo Zdrowia doprowadzi do zmiany w ustawie refundacyjnej: na dofinansowanie leków będzie przeznaczana sztywno określona część budżetu NFZ – 16,5 proc. W praktyce będzie to oznaczać zwiększenie refundacji i prawdopodobnie tańsze leki.

PxHere

W zeszłym tygodniu sejm przyjął ustawę o nowych zasadach wydatków na leki z budżetu NFZ, teraz zaś powstał potwierdzający ją dokument pt. “Polityka lekowa państwa”. Jeden z jej zapisów określa, że każdego roku na refundację leków ma być przeznaczane 16,5 proc. środków Funduszu. To nowość, ponieważ dotychczas przepisy określały wyłącznie maksymalną granicę wydatków na ten cel. Tym samym pula pieniędzy na dofinansowanie leków wzrośnie, bo do tej pory mieściła się ona między 13 a 14 proc.

Budżet NFZ na przyszły rok ma wynieść 82 mld zł. „W rubryce refundacja zaplanowano wydatki rzędu 12,2 mld zł. Gdyby już obowiązywała zasada 16,5 proc. na leki, byłaby to kwota ok. 13,5 mld zł” – donosi Dziennik Gazeta Prawna, który pierwszy poinformował o sprawie. W 2019 r. dofinansowanie będzie więc nadal mniej hojne.

Skutki mogą być dwojakiego rodzaju: leki będą trochę tańsze lub większa ich liczba otrzyma refundację. Nową zasadę pochwaliła fundacja Alivia wspierająca niezamożnych pacjentów w pozyskiwaniu środków finansowych na leki, które nie są refundowane. Zdaniem organizacji, gdy NFZ był zmuszony dokonywać cięć jednego rodzaju wydatków kosztem innych, zazwyczaj ograniczane były właśnie pieniądze na leki. Tymczasem wiele terapii w szpitalach pozostaje trudno dostępnych dla pacjentów w potrzebie właśnie ze względu na wysokie ceny wymaganych leków, przede wszystkim w onkologii, m.in. przy leczeniu nowotworów płuc i jelita grubego – w sumie kilkadziesiąt rodzajów terapii. Dzięki planowanym zmianom sytuacja ma się zmienić na lepsze.

Co ciekawe, NFZ wyraził wcześniej opinię, że sam najlepiej wie na jakie leki wydawać pieniądze i potrzebuje “elastyczności”, broniąc niejako dotychczasowego stanu. Wiceminister zdrowia Marcin Czech, który jest pomysłodawcą “kotwicy finansowej”, tłumaczy zasadność swojego rozwiązania przewidywalnością: – Płatnik wie, na co go stać, pacjenci wiedzą, na co mogą liczyć. To także stabilniejsza sytuacja dla producentów i wszystkich graczy na rynku.

Exit mobile version