W ostatnich miesiącach wielkie korporacje pokazały dobitnie, co myślą o działalności związków zawodowych w swoich szeregach. Związkowcy są bezprawnie zwalniani, sprawy w sądzie pracy toczą się latami, a korporacje mają czas i pieniądze na ewentualne odszkodowania. Działacze związkowi już nie.
Tylko w ciągu ostatnich tygodni piątka działaczy związkowych straciła pracę. Zostali zwolnieni w trybie dyscyplinarnym, za przeróżne, często absurdalne przewiny, lub wprost- za działalność związkową. Magdalena Malinowska straciła pracę, bo jako społeczny inspektor pracy chciała udokumentować tragedię, która rozegrała się w Amazonie, gdy zmarł jeden z pracowników. Związek Zawodowy nie wyraził zgody na jej zwolnienie, jednak firma zignorowała prawo i wręczyła Malinowskiej zwolnienie dyscyplinarne. Partia Razem zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury przeciwko firmie Amazon.
Przypadek Malinowskiej nie jest odosobniony. O kilku kolejnych bezprawnych zwolnieniach z pracy poinformował poseł Konieczny w mediach społecznościowych.
-Dzisiaj w Sejmie wspólnie ze związkowcami powiedzieliśmy jasno: dość bezczelnego łamania prawa! Składamy zawiadomienie do prokuratury przeciwko Amazonowi. Zaproponujemy też zmiany prawne. Osoba objęta ochroną związkową będzie mogła być zwolniona dyscyplinarnie tylko wtedy, kiedy pracodawca przed sądem dowiedzie, że nie wypełniała swoich obowiązków. Pracownik jest słabszą stroną stosunku pracy i prawo powinno go realnie chronić przed represjami.- mówił dziś poseł Razem, Maciej Konieczny podczas konferencji prasowej.
Działalność związkowa w Polsce kuleje a do tego nie jest respektowana przez pracodawców. Szczególnie młode osoby, których pozycja na rynku pracy jest relatywnie najtrudniejsza ze względu na min. brak doświadczenia. Młodzi nie chcą się zrzeszać, lub boją się konsekwencji. Obecnie średnia wieku działaczy związkowych to 40 lat, jak wynika z raportu Konfederacji Pracy.