Przywódcy państw mających poczucie stabilności i siły w swych noworocznych wystąpieniach zazwyczaj unikają polityki. Prezydent Andrzej Duda upolitycznił swoje wystąpienie maksymalnie.
Dla mnie to jest zdjęcie roku 2017. @AndrzejDuda w Wągrowcu. pic.twitter.com/ZlZlIq4csg
— Aneta Mościcka (@aneta_moscicka) 29 grudnia 2017
Prezydent Polski w swoim noworocznym orędziu w gruncie rzeczy nie mówił niemal nic o wspólnotowym charakterze świąt, rodzinie, tak ulubionym motywie jego obozu politycznego, czy też o ludzkim wymiarze wyzwań nadchodzącego roku. Zamiast tego wygłosił przemówienie wciąż trącające o narodową nutę, politycznych usprawiedliwiań niekonstytucyjnych działań polskiego rządu i usilnych zapewnień, że wprowadzane przez PiS zmiany oznaczają większą transparentności i kontrolę demokratyczną, czyli dokładnie na odwrót niż część ekspertów i konstytucjonalistów. Przekonywał, że bezpieczeństwo państwa polskiego opiera się dziś na mocnych podstawach. Podkreślił prospołeczne osiągnięcia rządu.
– Mija kolejny rok skutecznych starań o to, aby Polska rozwijała się szybciej i w sposób przemyślany, a owoce tego rozwoju były dzielone uczciwie. Trwa wzrost gospodarczy, którego efekty odczuwają dziś miliony polskich rodzin – mówił Andrzej Duda.
Obiecał, że w przyszłym roku czeka Polskę kolejna fala wzmożenia patriotycznego w związku ze stuleciem odzyskania niepodległości.
Ale najważniejszym elementem noworocznego orędzia Andrzeja Dudy była zapowiedź dyskusji nad nową konstytucją.
– Gorąco zapraszam do udziału w debacie nad kształtem naszej wspólnoty obywatelskiej. Razem zadecydujmy o tym, jaka ma być nowa konstytucja na nowe czasy – aktywizował obywateli prezydent.
Oznacza to, że PiS, mimo braku większości konstytucyjnej jest zdeterminowany, by ustawę zasadniczą zmienić i przykroić na zamówienie polityczne rządzącego obozu.
Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej
Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…
Jak panu Adrianowi nie pasuje konstytucja to trzeba było na nią nie przysiegać. Jakiś narciarz będzie mówił o zmianie konstytucji, śmiechu warte.
pisuary przebierają nóżkami, prościej będzie wywalić posr..ą kaczkę i maciore
Zmieńmy prezydenta!