Site icon Portal informacyjny STRAJK

Duda przywraca codzienne msze w Pałacu Precydenckim

fot. wikimedia commons

Nowy prezydent wycofuje się z obietnic wyborczych i wzmacnia fundamentalistyczne nastroje. Zamiast 500 zł na zasiłku na dziecko będą codzienne msze święte w Pałacu Prezydenckim.

Tę – jakże krzepiącą – wiadomość przyniósł osobisty kapelan nowego prezydenta – ks. Zbigniew Kras. Co ciekawe, z wywiadu jakiego ów udzielił “Naszemu Dziennikowi” wynika, iż była to inicjatywa samego Dudy, która zaskoczyła nawet czcigodnego funkcjonariusza kościoła katolickiego. Niemniej, stosowne działania podjęto natychmiast. Już wczoraj ks. bp Andrzej Jeż był uprzejmy oddelegować Krasa, dotychczasowego proboszcza z Lipnicy Murowane w diecezji tarnowskiej, do obsługi rytuałów religijnych w Pałacu Prezydenckim.

– Jedno wiem jednak na pewno – mam modlić się z prezydentem, odprawiać dla niego i jego pracowników Msze św. Mam się modlić za prezydenta. Do moich obowiązków będzie należeć także troska o kaplicę w Pałacu Prezydenckim. Widziałem ją tylko raz w życiu, kiedy byłem na zaprzysiężeniu pana prezydenta. Wiem więc, że czeka mnie tam trochę pracy – podkreślał ks. Zbigniew Kras.

Zważywszy na to z jaką łatwością i pogodą ducha Andrzej Duda porzuca swoje przedwyborcze obietnice wypada cieszyć się nowej nominacji, bo wszak przy kolejnej fali prawicowej nawały jedynie modlitwa ochronić może resztki nadziei. Poza tym nowa, wolna i demokratyczna Polska ma już pewne tradycje modłów politycznych. Najbardziej dostojnym przykładem była słynna modlitwa o deszcz odprawiona w Polskim sejmie za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Modlitwa o deszcze w polskim parlamencie – klip z portalu YouTube.

Exit mobile version