Site icon Portal informacyjny STRAJK

Dziewięć wsi do całkowitej likwidacji. Lotnisko Solidarność wywłaszczy rolników

CPK/Facebook

9 wsi zostanie wysiedlonych pod budowę lotniska Solidarność (CPK) – mieszkańcy nie chcą się wynosić. Wczorajsza konferencja w Baranowie potwierdziła obawy mieszkańców gminy. Planowana budowa lotniska Solidarność (Centralnego Portu Komunikacyjnego) obejmie obszar ponad 40 hektarów, w tym terenów zamieszkałych i rolniczych. 9 wsi zostanie wywłaszczonych.

Na terenie gminy Teresin zostaną wywłaszczone wsie Buszyce, Drybus, Kaski, Nowa Pułapina, Strumiany Dolne i Górne oraz Wyczółki.  Na terenie gminy Wiskitki będą to Elżbietów, Maurycew, Pawłówek, Skrzelew i Szymanów. Duninopol, Janówek, Nowy Drzewicz, Nowy Oryszew, Oryszew Osada, Bodbuszyce, Podoryszew, Stary Drzewicz na terenie gminy Wiskitki. 9 wsi zostanie wywłaszczonych w całości, a pozostałe częściowo, według planów CPK.

„Panowie z PiS którzy mienią się na bardzo wierzących i bogobojnych ludzi jednak mają chyba coś innego pod skórą jak wynika z ich postępowania. Nękają i męczą mieszkańców tych terenów od ponad 4 lat, zabierają większości radość życia i chęć do pracy. Moja ocena tego postępowania jest najgorszą z możliwych jakie mogę sobie wyobrazić, tym bardziej że jako PiS tak mocno współpracują z kościołem.”- komentował sprawę wzburzony Kamil Szymańczak, przedstawiciel rolników z gminy Baranów w Społecznej Radzie ds. CPK.

Lotnisko CPK ma rozpocząć budowę w 2023 roku i stać się największym portem komunikacyjnym w Polsce. Oprócz budowy lotniska mają powstać nowe linie kolejowe i węzeł kolejowy. Kamil Szymańczak ostrzega również właścicieli gruntów gdzie mają zostać poprowadzone nowe linie kolejowe przed kolejnymi wywłaszczeniami.

Mieszkańcy gmin na których terenie ma powstać inwestycja protestują. Podczas konferencji prasowej obrzucili gnojem i jajkami przedstawicieli CPK, chociaż Ci zapewniają, że już ponad 200 osób podjęło z nimi współpracę i zgodziło się na proponowane warunki.

„Jestem oburzony zakłóceniem spotkania w Baranowie przez przyjezdnych zadymiarzy z Agrounii. Zapewniliśmy obecność kilkunastu pracowników ze spółki CPK, którzy mogli odpowiedzieć na pytania i wątpliwości mieszkańców. Zostało im to, niestety, uniemożliwione”- skomentował na Twitterze pełnomocnik CPK Marcin Horała.

 

 

Exit mobile version