Sondażowy obłęd trwa. Dziś opublikowano rezultaty dwóch badań preferencji wyborczych Polaków. Tak różniące się wskazania, z całą pewnością nie wynikają z błędu statystycznego. To porażka firm zajmujących się badaniem opinii publicznej.
PiS przed partią Kukiza, której jeszcze nie ma, a może na odwrót? Može to Kukiz triumfuje? Nawet w tej kwestii nie są zgodne Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS) i Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) Homo Homini.
CBOS swoje badania przeprowadził w dniach 26 maja – 3 czerwca. Wskazały one poparcie dla partii politycznych w następującej kolejności: PiS 33%, PO 31%, Partia Kukiza 14%. Do sejmu nie weszłyby: SLD 4%, NowoczesnaPL 3%, KORWiN 2%, PSL i Twój Ruch po 1%.
Zupełnie inaczej rzeczywistość polityczną przedstawia IBRiS. Respondenci obdarzyli swoim poparciem ugrupowania w następującej kolejności: Partia Kukiza 24% z nieznaczną przewagą nad PiS, który zdobył 23%, PO 21% oraz NowoczesnaPL 8%. Pozostałe partie nie przekroczyłyby progu wyborczego.
Oba badania wskazują zgodnie na jedną tendencję, polityczny plankton czyli SLD Leszka Millera oraz PSL Janusza Piechocińskiego najprawdopodobniej pożegnają się z parlamentem, podobnie jak Palikot. Reszta to wielka niewiadoma, która dobitnie świadczy, że z polskimi pracowniami badań opinii publicznej jest bardzo źle. Świadczą o tym sondaże.