Eurodeputowany Złotego Świtu, neonazista skazany za kierowanie organizacją przestępczą, trafił tam, gdzie jego miejsce – został aresztowany w Brukseli i czeka na ekstradycję do Grecji.

Janis Lagos został wybrany na europosła w wyborach w 2019 r. Rok później jego partia, neonazistowski Złoty Świt, została uznana przez grecki sąd za grupę przestępczą. Sąd nie miał wątpliwości, że organizacja polityczna działała jak mafia: ściągała haracze, a posłuszeństwo wymuszała przemocą. Bojówki Złotego Świtu najchętniej biły migrantów, ale napadały też na związkowców, działaczy lewicowych i LGBT. W 2013 r. bojówkarze zabili lewicowego rapera Pawlosa Fyssasa. Za kierowanie taką grupą przestępczą sąd w 2020 r. skazał sześciu najwyżej postawionych działaczy partyjnych  na 13 lat więzienia. Jednym ze skazanych był Lagos, który przebywał już wtedy w Brukseli i zawczasu wypisał się ze skompromitowanej partii.

Bronił Węgier i Polski

Poglądów jednak nie zmienił. W Europarlamencie podczas dyskusji o katastrofie humanitarnej w obozie Moria wzywał do natychmiastowego wyrzucenia z Europy wszystkich uchodźców, a organizacjom humanitarnym, które im pomagają, zarzucał podżeganie do wzniecenia rewolucji. W debacie nad przemocą skrajnie prawicowych organizacji w Niemczech sugerował, by zająć się raczej atakami na chrześcijan i działalnością radykalnej lewicy. Zaprzeczał istnieniu kryzysu klimatycznego, a w jego aktywności był i wątek polski – w styczniu 2020 r. wyraził poparcie dla rządów Polski i Węgier, oznajmiając, iż państwa te mają prawo do zachowania swojej „europejskiej i chrześcijańskiej” kultury.

Grecja starała się o uchylenie europoselskiego immunitetu Lagosa ponad pół roku. Sprawa jednak na długo utknęła w komitecie prawnym Europarlamentu, co, jak twierdził jego przewodniczący, wywołane było obszernością materiału do zbadania, no i oczywiście pandemią. Ostatecznie komitet prawny zarekomendował uchylenie immunitetu na tej podstawie, iż Lagos podczas jednego z posiedzeń KE publicznie zniszczył flagę turecką. Zaistniały podstawy, by uznać, że podczas wykonywania swoich poselskich zadań polityk dopuścił się przestępstwa opisanego w greckim kodeksie karnym – znieważenia symbolu państwa trzeciego.

26 kwietnia Parlament Europejski immunitet uchylił, a dzień później polityka-gangstera aresztowała belgijska policja. Być może w ostatniej chwili, bo jak alarmowali dziennikarze z Brukseli, Lagos starał się już o możliwość wyjazdu do Norwegii z dniem 28 kwietnia.

W tej chwili czeka go ekstradycja, a potem więzienie.
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…