Site icon Portal informacyjny STRAJK

Faszyści otoczą Teatr Powszechny. Już w sobotę

Wejście gł. do Teatru Powszechnego w Warszawie, źródło: Wikimedia

Wejście gł. do Teatru Powszechnego w Warszawie, źródło: Wikimedia

Fundamentalistyczne organizacje religijne i polityczni ekstremiści ze skrajnej prawicy po raz kolejny terroryzują społeczeństwo. W sobotę pod Teatrem Powszechnym zbierze się ich spora grupa. Cel? Blokada przedstawienia „Klątwa”, którego przesłanie krytyczne odbierają jako bluźnierstwo, a nawet łamanie prawa.

Teatr Powszechny w Warszawie, fot. wikimedia commons

Już jutro kolejny smutny spektakl z udziałem reakcyjnej prawicy. O godz. 18:00 pod Teatrem Powszechnym w Warszawie rozpocznie się demonstracja organizowana m.in. przez Obóz Narodowo-Radykalny i Krucjatę Różańcową. Środowiska te zamierzają blokować przejście do budynku, aby w ten sposób nie dopuścić do udziału widzów w sztuce „Klątwa”. Warszawski ratusz odmówił wydania zgody na zgromadzenie, argumentując, że zagraża ono bezpieczeństwu publiczności teatru. Zakaz uchylił jednak sprzyjający radykalnej prawicy wojewoda mazowiecki. To kolejny taki przypadek. Wcześniej, we wrześniu 2015 roku Zdzisław Sipiera dał zielone światło na nienawistną defiladę mazowieckiej brygady ONR, skierowaną przeciwko uchodźcom.

Dlaczego neofaszystów i katolickim radykałom nie podoba się „Klątwa”? – Naszym celem jest doprowadzenie do zaprzestania łamania prawa. Bo niewątpliwie „Klątwa” łamie art. 196. kodeksu karnego, czyli obraża uczucia religijne wielu Polaków – powiedział dla portalu Onet Tomasz Kalinowski z Obozu Narodowo-Radykalnego, który nie kryje się z uwielbieniem dla belgijskiego nazisty Leona Degrelle. – Skoro organy państwa nie chcą nic z tym zrobić, musimy wziąć sprawy w swoje ręce – dodał ekstremista.

Co w sztuce Olivera Frljicia wywołało taki skowyt skrajnej prawicy? Krytyka przedstawiona w „Klątwie” jest wyjątkowo niewygodna dla polskiego kościoła rzymskokatolickiego i realizującej jego wytyczne części klasy politycznej. Spektakl prześwietla fundamenty tej instytucji, ukazując ich patriarchalną i pełną hipokryzji zawartość. Konferencja Episkopatu Polski nazywa dzieło Oliviera Frijicia „bluźnierczym”, co może dowodzić wyłącznie intelektualnej niemocy w starciu z krytykami. Kler nie kwapi się do podjęcia debaty na temat własnej uprzywilejowanej pozycji i wynikających z niej profitów, traktując własną dominację jako stan obowiązujący.

Grupa normalnych obywateli zamierza jutro, również pod Teatrem Powszechnym wyrazić sprzeciw wobec cenzorskim zapędom prawicowych radykałów. W ratuszu zgłoszono kontrdemonstrację. Jej głównym organizatorem jest Ewa Błaszczyk ze Stowarzyszenia Demokratyczna RP. Wezmą w niej udział również inne organizacje, w tym m.in. Stowarzyszenie Obywatele Solidarnie w Akcji, Fundacja im. Kazimierza Łyszczyńskiego oraz inicjatywy Obywatele RP. – Będziemy manifestować w obronie wolności słowa i swobodnego dostępu do kultury. Bo nie może być tak, że przedstawiciele jakiegoś środowiska go ograniczają. Nie godzimy się na to – mówi Onetowi Ewa Błaszczyk.

– Chcemy zapobiec kulturalnemu linczowi, którego próbują dokonać przedstawiciele środowisk narodowo-katolickich. Spektakl „Klątwa” jest wystawiany w zamkniętej przestrzeni i nie sądzę, żeby obrażał czyjeś uczucia religijne. Przecież nie każdy musi ją oglądać. Ale nikt też nie powinien komuś tego zabraniać, jeżeli ten ma taką wolę. Chcemy bronić wolności sztuki. Kultura jest pluralistyczna albo jej nie ma – powiedział Paweł Kasprzak z Obywateli RP.

 

Exit mobile version