Premier Juha Sipila chce, żeby wszyscy wnioskujący o azyl przechodzili takie same egzaminy z wiedzy o fińskim społeczeństwie i panujących w nim zasadach, jak ubiegający się o obywatelstwo Finlandii.
Szef rządu ogłosił to w publicznym radiu Yle. – To racjonalne, aby od osób ubiegających się o azyl czy mających otrzymać prawo pobytu wymagać przystąpienia do testów wiedzy o głównych kwestiach, o tym, co trzeba wiedzieć o fińskim społeczeństwie.
Premier stwierdził, że nie ma żadnych przeszkód prawnych, by takie egzaminy mogły mieć miejsce i że głównie chodzi mu o „zasady nietykalności osobistej”, które „nie wszyscy rozumieją, ponieważ nie we wszystkich miejscach na świecie zasady zachowania są takie same”.
Władze Finlandii stwierdziły, że muszą dokonać przeglądu międzynarodowych konwencji podpisanych przez kraj w celu „lepszego zarządzania polityką migracyjną”. Egzamin, o którym mówił w radiu Sipila, prawdopodobnie będzie sprawdzianem wiadomości z podręcznika „Witamy w Finlandii”, wydawanego migrantom, którzy zarejestrowali się w urzędzie. Sipila chce wspólnie z Norwegią, Szwecją i Danią zweryfikować, czy dotychczasowe zasady integracji zdały egzamin.
Sipila jednak podkreślał, między innymi również w swoim noworocznym przemówieniu, aby w związku z doniesieniami z Oulu na temat przestępstw seksualnych wobec nieletnich, „nie rozsiewać mowy nienawiści”. Szef Partii Centrum zapowiedział, że niestety wydarzenia z przełomu roku mogą „odbić się niekorzystnie na możliwości otrzymania prawa pobytu przez przybyszów z krajów trzeciego świata”, ale jednocześnie wezwał media tradycyjne oraz administratorów w mediach społecznościowych, aby nie „wykorzystywały tych wydarzeń w gniewie przeciwko uchodźcom, abo ludziom zagranicznego pochodzenia”, ponieważ przestępstwa popełniają jednostki, nie grupy. Przy okazji śledztwa wyszło na jaw, że wśród podejrzanych znalazły się nie tylko osoby ubiegające się o azyl, ale także przybyłe do Finlandii wiele lat temu, posiadające obywatelstwa. Finlandia daleka jest jednak od wprowadzania rozwiązań równie drastycznych, co Dania, która chce wysyłać budować ośrodki dla azylantów w miejscach odosobnienia. Jednak zrównywanie wymagań dla azylantów uciekających przed zagrożeniem z wymaganiami dla osób ubiegających się o pełnoprawne obywatelstwo może budzić sprzeciw.