Czy w miastach i miasteczkach Francji, Belgii, Niemiec i Hiszpanii rodzi się właśnie nowy ruch społecznego protestu? 70 proc. młodych uważa, że wyraża on ich oczekiwania.

"Ofiary elastyczności" Bezrobocie wśród młodzieży przekracza 20%. Młodzi mają poczucie głębokiego niezrozumienia i braku szacunku dla swojej pracy i życia, mówią o parlamencie i rządzie jako o "domach starców", chcą polityki dla wszystkich w miejsce polityki zawodowców. Zadowolenie z prezydenta Hollande'a wyraża obecnie jedynie 12% respondentów.
„Ofiary elastyczności” Bezrobocie wśród francuskiej młodzieży przekracza 20 proc., powszechne są umowy czasowe.  Młodzi mają poczucie głębokiego niezrozumienia i braku szacunku dla swojej pracy i życia, mówią o parlamencie i rządzie jako o „domach starców”, chcą polityki uprawianej przez wszystkich w miejsce polityki zawodowców. Zadowolenie z działalności prezydenta Hollande’a wyraża obecnie jedynie 12 proc. respondentów.  /fot. https://twitter.com/nuitdebout

Inicjatywa przyjęła nazwę Nuit Débout, którą można przetłumaczyć jako „noc na nogach”, „czuwanie nocą”, i nie przerywa protestów. Rozpoczęły się one 31 marca, gdy młodzi ludzie demonstrowali przeciwko proponowanej przez rząd nowelizacji kodeksu pracy. Zmiany mają ułatwić przedsiębiorcom zwalnianie pracowników i ograniczyć koszty odpraw dla zwalnianych, co rzekomo przyczyni się do zmniejszenia bezrobocia, w praktyce zaś dotknie głównie młodych pracowników.

Od 31 marca młodzi co noc zbierają się na Placu Republiki w Paryżu, by rozmawiać i dyskutować nad szerokim spektrum interesujących ich problemów. Mimo iż uczestnicy Nuit Débout w Paryżu nie sformułowali jeszcze konkretnych postulatów, podobne inicjatywy rozprzestrzeniły się nie tylko w innych miastach, ale i krajach. W ubiegły weekend w ponad 60 miastach i miasteczkach Francji, Belgii, Niemiec i Hiszpanii ponad 120 tysięcy osób protestowało przeciwko oszczędnościom, globalizacji, wzrostowi nierówności, prywatyzacji i zaostrzającej się antyimigranckiej polityce.

Próbując uspokoić protestującą młodzież, rząd francuski ogłosił w poniedziałek, że przeznaczy 400-500 mln euro na wsparcie dla niej. Chodzi o „dotacje dla młodych absolwentów poszukujących pracy i inne formy pomocy dla uczniów i studentów”, donosi Reuters.

W czwartek we Francji miały jednak miejsce ponowne protesty uliczne. W Montpellier na południu Francji uczniowie starli się z policjantami, którzy użyli przeciwko nim gazu. W Paryżu w XI Dzielnicy (na prawym brzegu Sekwany) policji udało się zablokować studentów próbą starcia w pobliżu stacji metra Jaurès w XIX dzielnicy Paryża.

pod koniec tego
„Na koniec to my wygramy!”, przekonują młodzi  https://twitter.com/nuitdebout

– To trwa już od miesiąca i nadal nikt nie słucha – powiedział „the Local” jeden z uczniów, który wolał pozostać anonimowy. Dodał, że jego zdaniem studenci stanowią większość protestujących dlatego, że ci, którzy pracują po prostu nie mają czasu podczas dni roboczych. – W przeciwnym razie myślę, że oni by do nas dołączyli.

Jak wynika z sondażu opublikowanego w czwartek przez francuską firmę marketingu OpinionWay, 96 proc. respondentów słyszało o Nuit Débout. Ruch nie jest bynajmniej modą wśród miejskich elit, jak sugerowały niektóre media, słyszało o nim 92 procent młodych ludzi żyjących na obszarach wiejskich. 7 z 10 młodych ludzi uważa, że Nuit Débout wyraża ich oczekiwania, a blisko 60 proc. stwierdziło, że w pełni rozumie cele ruchu.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Ciągle wypatruję wielkiego, europejskiego, społecznego protestu przeciw umowie TTIP, która ostatecznie zlasuje europejską gospodarkę, nie mówiąc już o jakiejkolwiek kulturze socjalnej czy prawnej.
    Całą infrastrukturę społeczną i gospodarczą weżmie w swoje bandyckie łapy globalistyczna korpokracja. I co widzę, prawie nic.

    W Polsce oczywiście niczego sensownego nie wypatruję. Delfin Kaczyńskiego, bankster, wicepremier Morawiecki zażądał nawet mocniejszej wersji TTIP i niewątpliwie poprą go w tym neoliberałowie z PO i Kropki Nowoczesnej.
    A polski ciemny lud kupi wszystko. Niestety, to jest prawda.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…