Site icon Portal informacyjny STRAJK

Gawkowski chce być liderem odrodzonej lewicy

Sekretarz generalny SLD rozpoczął już tour po mediach, gdzie usiłuje przedstawiać się jako wiarygodny i silny przywódca odrodzonego SLD. Można odnieść wrażenie, że jeden z „trzech muszkieterów” Zjednoczonej Lewicy właściwie przemawia już z pozycji przewodniczącego.

Sekretarz generalny SLD chce zostać przewodniczącym i nadać SLD nowy kierunek – „lepszą zmianę”, fot. Wikimedia Commons

– Jako przewodniczący SLD nie chcę być syndykiem masy upadłościowej, lecz tym, który wprowadzi lewicę do Sejmu – mówił na spotkaniu w Bielsku-Białej.

Jedną ze sztandarowych propozycji Krzysztofa Gawkowskiego jest rozważenie zmiany nazwy partii: –  Człowiek z SLD powinien wbić flagę z nową nazwą polskiej lewicy, która da szanse wrócić jej do parlamentu – twierdzi sekretarz generalny. – Dla mnie droga jest jasna: jestem patriotą SLD, ale lewica to moja pasja, z której nie zrezygnuję – mówił również do działaczy w terenie Gawkowski, mając na myśli zapewne plany skonsolidowania wokół ugrupowania różnych podmiotów z lewej strony sceny politycznej i środowisk liberalnych światopoglądowo. Twierdzi też, że lewicy potrzebna jest nowa formuła: – Bez tego czeka nas syndrom zamknięcia się, a ja nie chcę na to pozwolić. Dziś czas na efekty: na 30-proc. wynik w wyborach. Wierzę, że wygramy następne wybory proponując program lepszej zmiany.

Jeśli chodzi o konkretne propozycje programowe, słychać jedynie ogólniki. Wiadomo jedynie, że SLD chce przygotować projekty ustaw dotyczący wprowadzenia płacy minimalnej w wysokości 2,5 tys. zł., 15 zł minimalnej stawki godzinowej, a także zająć się tajemniczymi „sprawami wolnościowymi i równościowymi”.

– To czas na przekonywanie ludzi, że SLD może się odrodzić jak Feniks z popiołów, może być partią polityczną, która da nadzieję, że w Polsce może być inaczej, lepiej, mądrzej, a przede wszystkim, że Polacy nie są skazani na konserwatywny wybór między partiami Jarosława Kaczyńskiego i Grzegorza Schetyny – podsumowuje Gawkowski, który w przyszłym tygodniu odwiedzi pięć województw. O fotel przewodniczącego SLD powalczy 16 stycznia. Jego konkurentami będą: Joanna Senyszyn, Włodzimierz Czarzasty, Michał Huzarski, Adam Kępiński, Piotr Rączkowski, Tomasz Nesterowicz, Zbigniew Zaborowski, Dariusz Szczotkowski oraz Jerzy Wenderlich.

[crp]
Exit mobile version