Wielkie korporacje cyfrowe mają płacić podatki, w krajach, w których czerpią zyski. Do tego potrzebne jest porozumienie na poziomie Unii Europejskiej. Takie ma zostać osiągnięte, według tego co mówi szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen w połowie przyszłego roku.
Państwa Unii Europejskiej tracą 170 mld euro rocznie przez nieszczelny system podatkowy. Obecnie kraje członkowskie rywalizują między sobą na niskie stawki, co prowadzi do wędrówki kapitału w poszukiwaniu możliwości opłacenia niższych podatków. Znaczna część przedstawicielstw potężnych firm cyfrowych w UE mieści się w Irlandii albo Luksemburgu.
Unia Europejska od lat dostrzega ten problem, jednak dążenie do ujednolicenia stawek i polityki podatkowej wobec gigantów dopiero teraz znalazło się na etapie, który można nazwać „światełkiem w tunelu”.
„Jeżeli porozumienie nie będzie zawierało sprawiedliwego systemu podatkowego, który zapewni długoterminowe, zrównoważone dochody, przedstawimy naszą własną propozycję. To kwestia podstawowej sprawiedliwości. Każdy musi wnieść swój sprawiedliwy wkład, zwłaszcza ci, którzy odnoszą korzyści z tego kryzysu” – mówiła ambasadorom państw UE von der Leyen.
Jak tłumaczyła, każdy, kto prowadzi działalność na jednolitym rynku i czerpie korzyści z unijnej infrastruktury, systemu edukacji i systemu socjalnego, jest mile widziany, ale powinien płacić odpowiednie podatki, by wnosić wkład w społeczną gospodarkę rynkową.
Zapowiedziała, że UE nie będzie dłużej tolerować obecnej sytuacji, bo podważa ona akceptację społecznej gospodarki rynkowej. Von der Leyen opowiedziała się za znalezieniem międzynarodowego porozumienia w sprawie opodatkowania biznesu cyfrowego i globalnego minimalnego opodatkowania, ale zastrzegła, że UE nie da sobie związać rąk ,jeśli go nie będzie.
„Gospodarka cyfrowa powinna służyć wszystkim, a nie tylko nielicznym uprzywilejowanym” – oświadczyła.
Pakiet propozycji, których celem jest skuteczniejsze ściąganie podatków od firm działających w internecie – takich jak Apple czy Google – Komisja Europejska przedstawiła jeszcze w lipcu. Proponowane przepisy mają zapewnić automatyczną wymianę informacji przez państwa członkowskie na temat przychodów generowanych przez sprzedawców na platformach internetowych. Propozycja wzmacnia i upraszcza również przepisy w innych dziedzinach, w których kraje unijne współpracują w zwalczaniu nadużyć podatkowych, na przykład poprzez wspólne kontrole podatkowe.
Przewodnicząca Komisji zapowiedziała również zmiany dotyczące działalności platform, takich jak np. Facebook czy Youtube. Odniosła się w tym kontekście do niedawnych zamachów terrorystycznych we Francji i Austrii, wskazując na konieczność walki z nielegalną mową nienawiści i terrorystyczną propagandą w internecie.
Komisja Europejska chce zwiększyć odpowiedzialność platform i stworzyć mocniejsze zasady dotyczące usuwania nielegalnych treści. Jak zapewnia chce przy tym przy tym jednocześnie zagwarantować ochronę wolności słowa.