Site icon Portal informacyjny STRAJK

Grecja: łapy precz od naszych emerytur!

Kolejne grupy zawodowe dołączają do akcji strajkowej, ogłoszonej przez greckie związki zawodowe w związku z narzuconą przez Unię Europejską reformą emerytur. Dzisiaj pracę przerwali dziennikarze najważniejszych tytułów, skutkiem czego w piątek najprawdopodoniej nie ukażą się gazety.

Uczestnicy strajku generalnego w Atenach / twitter.com

Grecka klasa pracująca coraz głośniej mówi „nie” drakońskim cięciom i neoliberalnemu programowi oszczędnościowemu, który został zaordynowany latem ubiegłego roku, kiedy unijna elita polityczna szantażem i przemocą zmusiła lewicowy rząd Alexisa Tsiprasa do przyjęcia upokarzających warunków. Implementacja planu generuje ogromne napięcia społeczne. W ciągu ostatnich kilku miesięcy w Grecji odbyły się już cztery strajki generalne.

Tym razem mobilizacja jest szczególnie silna, gdyż planowane zmiany uderzą praktycznie we wszystkich obywateli. Podyktowana przez brukselskich komisarzy ustawa zakłada, że wszyscy nowi emeryci otrzymają świadczenia średnio o 15 proc. niższe niż dotychczas. Jednocześnie państwo będzie pobierać wyższe składki emerytalne, zarówno w części płaconej przez pracowników, jak i przez po stronie pracodawców. W górę poszybują też obciążenia nakładane na przedstawicieli wolnych zawodów, w tym również żurnalistów, a także prawników i notariuszy.

W protestach biorą udział m.in. pracownicy administracji publicznej, dokerzy, rolnicy, pracownicy transportu morskiego, prawnicy, rybacy, dziennikarze, a także inne grupy zawodowe. Wszyscy zgodnie protestują przeciwko wdrażaniu rozwiązań, które będą oznaczać realny spadek płac i przyszłych świadczeń emerytalnych.

Kolejna masowa odmowa pracy planowana jest na 4 lutego. Wtedy właśnie związki zawodowe sektora publicznego i prywatnego solidarnie wyjdą na ulicę w ramach strajku generalnego. Udział w proteście zapowiedzieli też przedstawiciele profesji, które manifestowały swoje niezadowolenie dzisiaj.

Radykalne uderzenie w warunki życia większości społeczeństwa było warunkiem podpisanego w sierpniu 2015 roku „porozumienia” pomiędzy Grecją a Eurolandem, Europejskim Bankiem Centralnym i MFW. Potężne instytucje zmusiły Ateny do  przyjęcia trzeciego programu pomocowego na kwotę 86 mld euro, który zobligował rząd do przeprowadzenia oszczędności, cięć i prywatyzacji, której obsługą zajmuje się specjalnie do tego utworzony fundusz zarejestrowany w Luksemburgu.

[crp]
Exit mobile version