Site icon Portal informacyjny STRAJK

Heil Hitler na demonstracji anty-LGBT w Katowicach. Co na to Ziobro? Milczenie

Zrzut ekranu z Dziennika Zachodniego

Hitlerowskie pozdrowienia w kierunku funkcjonariuszy policji wykonywali uczestnicy wczorajszego marszu przeciwko LGBT w Katowicach. Mundurowi nie zareagowali, nikt nie został zatrzymany. Do sprawy nie odniósł się również prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Ani premier Mateusz Morawiecki, który gdy trwała akcja wieszania tęczowych flag na pomnikach mówił o „przekroczeniu granicy”, ani pozujący na twardego szeryfa Zbigniew Ziobro nie skomentowali wczorajszych wydarzeń w stolicy województwa śląskiego. Gesty rodem z III Rzeszy i hasła nawiązującego do ideologii nazistowskiej są najwyraźniej tolerowane w Polsce rządzonej przez Prawo i Sprawiedliwość.

Wczorajsza defilada prawicowej ekstremy, tak jak poprzedni marsz przeciwko LGBT, który przeszedł ulicami Katowic w lipcu, nie zgromadziła tłumów. Wzięło w niej udział nieco ponad 100 działaczy ugrupowań faszyzujących, którzy skupiali się na skandowaniu wulgarnych haseł i epatowaniu agresją. Normalni mieszkańcy przyglądali się marszowi z niesmakiem.

O skali degeneracji świadczą hasła, skandowane i prezentowane na transparentach: „Katowice zawsze białe”, „Śląsk jest wolny od lewactwa”, „szkoły były wolne od zboczeńców”, „Margot jebany jest”, „Jebać, jebać LGBT” ,”Zakaz pedałowania”, „Chłopak i dziewczyna – normalna rodzina”, a także „Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę”. Kiedy jeden z wodzirejów próbował zaintonować hymn Polski, okazało się, że większość uczestników nie zna słów nawet pierwszych zwrotek.

Podczas przemarszu uczestnicy demonstrowali jak bardzo czują się bezkarnie. Kilku z nich stawało naprzeciw policyjnego kordonu z ręką wyciągniętą w hitlerowskim pozdrowieniu.

Na drodze brunatnej manifestacji stanęła pikieta solidarnościowa z LGBT, której uczestnicy skandowali m.in. „Wolność, równość, tolerancja”, a także zaprezentowali transparenty: „Śląsk bez faszyzmu” i „Murem za Margot”.

Organizatorzy antyfaszystowskiego zgromadzenia wydali wcześniej oświadczenie:

„W piątek na rynku w Katowicach faszyści mają zamiar udowodnić, że osoby LGBT chcą zniszczyć ich cywilizację. Potwierdzamy! Nie chcemy cywilizacji opartej na homofobii, rasizmie, seksizmie i wyzysku. Nie chcemy prześladowań, aresztowań i represji za wyrażanie swoich poglądów. Każdy ma prawo walczyć o swoją wolność i zawsze może liczyć na naszą solidarność ! Nie damy się zastraszyć bandzie chłopców z nazistowskimi symbolami.Bierzcie ze sobą tęczowe flagi, transparenty, głośniki i widzimy się w piątek pod Teatrem! Solidarność naszą bronią!” – czytamy w komunikacie Federacji Anarchistycznej Śląsk oraz Stowarzyszenia Równych Szans Rainbow.

Exit mobile version